Będzie dymisja szefa MSZ? Jasna deklaracja premier. Posłowie PiS nie mają wątpliwości

Opozycja domaga się dymisji ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego. – Żadnych zmian w MSZ nie będzie – odpowiada premier Beata Szydło. A jak sprawę komentują posłowie Prawa i Sprawiedliwości?

2017-03-10, 17:07

Będzie dymisja szefa MSZ? Jasna deklaracja premier. Posłowie PiS nie mają wątpliwości
Minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski. Foto: msz.gov.pl

Wewnątrz PiS panuje przekonanie, że polska dyplomacja nie doznała porażki w sprawie wyboru przewodniczącego Rady Europejskiej, a skoro tak, to nie ma za co winić szefa MSZ. Większość posłów rządzącej partii tłumaczy, że Witold Waszczykowski, który był odpowiedzialny za pozyskanie głosów dla kandydatury Jacka Saryusz-Wolskiego, stanął na wysokości zadania. – Jego misja była trudna, zrobił co mógł. Naprawdę nie widzę powodów dla, których miałby zostać zdymisjonowany – tłumaczy portalowi PolskieRadio.pl znany poseł PiS.

- Informacje medialne dotyczące ministra i jego faktyczna działalność, to dwie różne rzeczywistości. Nie ma merytorycznych podstaw do odwołania Witolda Waszczykowskiego – broni szefa MSZ poseł PiS z komisji spraw zagranicznych. I dodaje, że partia nie będzie podejmowała decyzji pod presją mediów oraz opozycji. Z kolei inny parlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwość tłumaczy, że szef MSZ „ma sporo za uszami”, ale to nie jest najlepszy moment na jego zdymisjonowanie.

- Dziś zostałoby to odczytane jako przyznanie się do winy i stanowiłoby wiatr w żagle dla opozycji. Nie możemy sobie na to pozwolić, dlatego minister Waszczykowski powinien być spokojny o swoją pozycję - tłumaczy szeregowy poseł PiS. Politycy Prawa i Sprawiedliwości zaprzeczają również medialnym spekulacjom, które mówią, że obecnego szefa MSZ zastąpi Jacek Saryusz-Wolski.

Co z Saryusz-Wolskim?

- Nie zaproponowaliśmy mu stanowiska szefa MSZ. To medialne plotki. Nie można natomiast wykluczyć jego współpracy na innym polu – wyjaśnia znany poseł PiS. Parlamentarzysta rządzącej partii tłumaczy, że wiele zależy dziś od postawy samego Jacka Saryusz-Wolskiego. – Jeśli zdecyduje się wstąpić do naszej partii, to myślę, że może zostać uwzględniony przy obsadzaniu kluczowych stanowisk. Cenimy jego wiedzę oraz bogate doświadczenie – dodaje. Większość polityków PiS, z którymi rozmawiał portal PolskieRadio.pl przyznaje, że Jacek Saryusz-Wolski nie ma szans, aby w najbliższym czasie zastąpić obecnego szef MSZ.

REKLAMA

- Jeśli rzeczywiście doszłoby do zmiany ministra, to myślę, że jego miejsce zająłby któryś z polityków należących do PiS. W mojej ocenie największe szanse na to stanowisko ma Ryszard Legutko lub Zdzisław Krasnodębski. Zaznaczam jednak, że są to moje własne przypuszczenia i czyste spekulacje, bo nie ma powodu, aby dokonywać zmian w MSZ – tłumaczy bardzo znany poseł PiS.  

Politycy PiS tłumaczą, że jedyne co ich partia może dziś zaproponować Jackowi Saryusz-Wolskiemu to miejsce na liście w wyborach do Parlamentu Europejskiego. – Taka możliwość pewnie istnieje. To bardzo doświadczony i kompetentny polityk, więc myślę, że mógłby zostać zaakceptowany przez naszych wyborców. Osobiście chciałbym, aby podjął z nami współpracę – mówi poseł PiS z komisji spraw zagranicznych, ale zaznacza, że decyzja w tej sprawie będzie należeć do premier. A jego klubowy kolega, który przedstawia podobny pogląd dodaje, że w tej sprawie wiele do powiedzenie będą mieć też obecni europosłowie PiS. – Do wyborów jeszcze dużo czasu, za wcześnie na deklaracje –ucina temat jeden z eurodeputowanych.

Wybór Tuska osłabi poparcie dla PiS?   

Mimo niepowodzenia kandydatury forsowanej przez polski rząd, politycy PiS nie obawiają się utraty zaufania wśród wyborców. – Nie sądzę, aby sytuacja ta przełożyła się na krajowe podwórko. Podział polityczny tylko się ugruntuje – przekonuje jeden z posłów PiS. Inny przyznaje, że działania w sprawie wyboru szefa Rady Europejskiej mogą wywołać pewne tąpnięcie w sondażach, ale nie powinno mieć ono długofalowych skutków.

- Czasem trzeba zrobić jeden krok w tył, aby wykonać dwa do przodu. Mam nadzieję, że tak będzie w tym przypadku. Pokazaliśmy, że potrafimy twardo bronić interesów Polski na arenie międzynarodowej i wierzę, że wyborcy to docenią – przekonuje stołeczny poseł PiS.

REKLAMA

Michał Fabisiak, PolskieRadio.pl  

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej