Beata Szydło: szybszy rozwój gospodarczy to cel rządu na ten rok
- Zależy nam na tym, żeby polska gospodarka szybciej się rozwijała - podkreśliła premier.
2017-03-14, 16:41
Posłuchaj
Mateusz Morawiecki wskazał, że spada bezrobocie, rośnie natomiast średni poziom wynagrodzeń. Podkreślił, że polskie przedsiębiorstwa zdobywają zagraniczne rynki (IAR)
Dodaj do playlisty
Jak powiedziała Beata Szydło na konferencji z ministrem rozwoju Mateuszem Morawieckim, "dla polskiego rządu tegoroczny plan jest bardzo jasny".
- Mamy przede wszystkim trzy cele do osiągnięcia: szybszy rozwój gospodarczy, stabilizację finansów publicznych, poprawę sytuacji ekonomicznej Polaków - wymieniła.
Dodała, że "wszystkie wskaźniki gospodarcze, które na początku tego roku już mogliśmy obserwować, te wskaźniki, które dotyczą stopu bezrobocia, wzrostu wynagrodzeń, wreszcie wzrostu produkcji, są bardzo optymistyczne".
Beata Szydło Mamy trzy cele do osiągnięcia: szybszy rozwój gospodarczy, stabilizację finansów publicznych, poprawę sytuacji ekonomicznej Polaków
Według premier doceniają to nie tylko instytucje ratingowe, ale również Komisja Europejska, która wskazuje, że Polska w tym roku będzie się rozwijała szybciej, niż zakładano.
REKLAMA
"Naszym priorytetem będzie gospodarka"
- Zapowiadając plany na rok bieżący mówiłam, że naszym priorytetem w tym roku będzie gospodarka - przypomniała Beata Szydło.
- Mówiłam o tym, że będziemy przede wszystkim koncentrowali się właśnie na wprowadzaniu w życie Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Zależy nam na tym, żeby polska gospodarka szybciej się rozwijała - zaznaczyła szefowa rządu.
Wyjaśniła, że wszystkie działania społeczne, które rząd podjął w ubiegłym roku miały na celu poprawę życia Polaków "i to, ażeby polskie rodziny mogły godnie żyć, żeby polscy pracownicy mogli godnie zarabiać".
- Ale programy, które wprowadzaliśmy miały również bardzo solidną podstawę wpływającą na rozwój gospodarczy - oświadczyła.
- Program "Rodzina 500+", to poza tym, że jest to program prospołeczny, prorodzinny, również demograficzny, to jest to również program, który w znaczącym stopniu wpłynął na polską gospodarkę. Wzrastająca konsumpcja jest m.in. wynikiem tego, że ten program jest realizowany - stwierdziła.
"Nasze programy gospodarcze zaczynają działać"
REKLAMA
- Nasze programy stymulacyjne, programy społeczne, inwestycyjne, gospodarcze, rozkręcające inwestycje (...) zaczynają działać - oznajmił Mateusz Morawiecki.
Wicepremier zwrócił uwagę, że mieliśmy najszybszy wzrost gospodarczy od dziewięciu lat licząc kwartał do kwartału, czyli od czasu globalnego kryzysu finansowego.
Dodał, że wzrost gospodarczy przełożył się na spadek bezrobocia, wzrost wynagrodzeń oraz wzrost inwestycji, realizowanych także przez polskie przedsiębiorstwa.
Odnosząc się do bezrobocia, Morawiecki przypomniał, że według metodologii Eurostatu w lutym stopa bezrobocia wyniosła w Polsce 5,4 proc., a w UE było to 8,1 proc., natomiast w strefie euro 9,6 proc.
Mateusz Morawiecki Nasze programy stymulacyjne, programy społeczne, inwestycyjne, gospodarcze, rozkręcające inwestycje (...) zaczynają działać
- Mamy jeden z najniższych poziomów bezrobocia w całej UE. Jest się z czego cieszyć - zaznaczył.
Zauważył, że rosną też wynagrodzenia. Powiedział, że za rządów poprzedników średnioroczny wzrost wynagrodzeń wynosił 2 proc., a na koniec dwóch pierwszych lat rządu PiS ten współczynnik wyniesie 4,5 do 5 proc.
- Staramy się, by wynagrodzenia rosły wraz z wydajnością gospodarki, wraz ze wzrostem PKB, a nie żeby odbywało się to kosztem obywateli - wyjaśnił.
Wicepremier zwrócił ponadto uwagę na wzrost inwestycji w specjalnych strefach ekonomicznych. Wskazał, że kiedyś współczynnik zagranicznych przedsiębiorców inwestujących w takich miejscach wynosił 85 proc., a obecnie to 60 do 40 proc., na korzyść polskich firm.
kk
REKLAMA
REKLAMA