Nicola Sturgeon odpowiada Theresy May ws. szkockiego referendum niepodległościowego
Czwartek może się okazać dniem, w którym został przypieczętowany los Zjednoczonego Królestwa - tak pierwsza minister Szkocji odpowiada na słowa premier Wielkiej Brytanii, że nie zgadza się na referendum niepodległościowe przed Brexitem.
2017-03-16, 19:52
Posłuchaj
Nicola Sturgeon powiedziała BBC, że Szkocja musi mieć prawo wyboru. - Z całą pewością to jest esencja argumentacji za niepodległością: Londyn myśli, że ma prawo zablokować demokratyczny mandat wybranego przez ludzi szkockiego rządu, a także większość w szkockim parlamencie. Historia może zapamiętać ten dzień jako dzień, w którym los naszej unii został przypięczętowany - podkreśliła Nicola Sturgeon w rozmowie z BBC.
Pierwsza premier Szkocji domagała się, by drugie referendum niepodległościowe odbyło się jeszcze przed końcem negocjacji w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii ze Wspólnoty.
"Powinniśmy pracować razem"
Theresa May powiedziała, że nie zgadza się na taki kalendarz, tłumacząc, że chce się skupić na uzyskaniu najkorzystniejszego układu dla całego Zjednoczonego Królestwa, a głosowanie w Szkocji utrudniłoby to zadanie. - Powinniśmy pracować razem, a nie ciągnąć linę w przeciwnych kierunkach. Musimy zabiegać o dobry układ dla Szkocji i Zjednoczonego Królestwa. Dlatego mówię SNP, że to nie jest dobry czas" - mówiła May.
Premier nie chciała odpowiedzieć na pytanie, jaki termin wchodziłby w grę. Większość komentatorów spodziewa się jednak, że ze względów politycznych Londynowi trudno będzie blokować referendum w nieskończoność.
REKLAMA
dcz
REKLAMA