Krzysztof Putra

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Putra powiedział, że Prawo i Sprawiedliwość zaskarży do Trybunału Konstytucyjnego sprawę komisji, mającej zbadać kwestie nacisków na służby specjalne.

2008-01-30, 08:31

Krzysztof Putra

Posłuchaj

+
Dodaj do playlisty

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Putra powiedział, że Prawo i Sprawiedliwość zaskarży do Trybunału Konstytucyjnego sprawę komisji, mającej zbadać kwestie nacisków na służby specjalne.

Wicemarszałek, który był gościem Salonu Politycznego Trójki, podkreślił, że zdaniem specjalistów PiS zakres badań planowanej komisji wykracza poza obszar, przewidziany dla takiego gremium.

Wczoraj prezydium Sejmu odrzuciło kandydaturę Antoniego Macierewicza do tej komisji, po zastrzeżeniach Platformy Obywatelskiej. Pozostałe kandydatury w tym kandydatura Jana Widackiego z LiD, do którego zastrzeżenia zgłaszał PiS, zostały zaakceptowane.

Wicemarszałek Putra nadal chce, by w komisji zasiadał Macierewicz. Podkreślił, że z racji swej fachowości jest on najlepszym kandydatem. Powtórzył klub PiS wystąpi do marszałka Komorowskiego z prośbą o ponowne rozpatrzenie tej sprawy.

REKLAMA

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Putra z PiS jest przekonany, że trwające i zapowiadane strajki to efekt niespełnionych wyborczych obietnic Platformy. Gość Salonu Politycznego Trójki tłumaczy, że PO niepotrzebnie obiecywało radykalne podwyżki dla budżetówki.

Jego zdaniem nie należy się dziwić ludziom pracy, że uwierzyli Donaldowi Tuskowi, bowiem każdy chce zarabiać więcej i żyć lepiej. Polityk podkreślił jednak, że nie można składać obietnic bez pokrycia.

Wicemarszałek stanowczo zaprzeczył również spekulacjom jakoby Prawo i Sprawiedliwość miało jakikolwiek związek z zapowiadanymi przez "Solidarność" strajkami. "My nie huśtamy Polską dla własnych korzyści" przekonywał. "Chcielibyśmy by sytuacja się ustabilizowała".

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej