Marek Sawicki
Polityk PSL o rozmowach z PO, planach koalicji, RPP i KRUS
2007-10-29, 08:03
Posłuchaj
Marek Sawicki z Polskiego Stronnictwa Ludowego powiedział, że skład rządu zostanie ogłoszony po 5 listopada. Gość "Sygnałów Dnia" w Programie I Polskiego Radia wyjaśnił, że nie ma sensu ogłaszać listy ministrów, dopóki prezydent nie desygnuje kandydata na premiera. Ma to nastąpić właśnie 5 listopada. Polityk PSL dodał, że nie ma jeszcze pewności, kto zostanie szefem nowego rządu.
Sawicki nie chciał potwierdzić, że będzie ministrem rolnictwa. Powiedział, że oprócz niego jest w PSL co najmniej dwóch kandydatów na to stanowisko. Są to Stanisław Kalemba i Mirosław Maliszewski.
Polityk Stronnictwa nie chciał też potwierdzić, że prezes ludowców Waldemar Pawlak zostanie wicepremierem i ministrem gospodarki. Dodał, że będzie to zależało od ustaleń z Platformą Obywatelską. Dziś rozpoczynają się rozmowy programowe. Po ich zakończeniu powinny zostać uzgodnione kwestie personalne.
Mówiąc o kandydaturze byłego współpracownika Leszka Balcerowicza, Jacka Rostowskiego, na urząd ministra finansów, Sawicki powiedział, że jest to na razie kandydatura medialna. Dodał, że - w jego opinii - obecny prezes NBP, Sławomir Skrzypek, prowadzi bardziej restrykcyjną politykę monetarną niż Balcerowicz.
REKLAMA
Marek Sawicki skrytykował Radę Polityki Pieniężnej. Powiedział, że Rada prowadzi restrykcyjną politykę finansową, która szkodzi rozwojowi gospodarki i nie sprzyja tworzeniu nowych miejsc pracy. Dodał, że w związku z tym można się zastanowić nad szybkim wejściem do strefy euro. Zastrzegł jednak, że alternatywą dla przyjęcia wspólnej, unijnej waluty mogłaby być zmiana w składzie Rady Polityki Pieniężnej, a nawet zmiana prezesa NBP. Jednocześnie polityk PSL podkreślił, że takie decyzje powinny zostać dokonane zgodnie z prawem.
Polityk PSL powiedział, że zanim przystąpi się do reformy KRUS, trzeba zadbać o wzrost dochodów rolników. Zdaniem Sawickiego, osoby prowadzące przedsiębiorstwa rolne powinny płacić wyższe składki. KRUS-em powinni też zostać objęci robotnicy rolni.
REKLAMA