Noc Guy Fawkes’a

Jak Anglia długa i szeroka w niebo lecą fajewerki, a na wzgórzach i wioskowych błoniach płoną ogniska.

2007-11-05, 19:38

Noc Guy Fawkes’a

Jak Anglia długa i szeroka w niebo lecą fajewerki, a na wzgórzach i wioskowych błoniach płoną ogniska. W ten sposób obchodzona jest noc Guy Fawkes’a.

W 1605 roku doświadczony na wielu wojnach żołnierz Guy Fawkes wraz z grupą spiskowców - katolików postanowił jednocześnie pozbyć się znienawidzonego króla Jakuba I oraz czołowych arystokratów anglikańskich. Spiskowcy nabyli 36 beczek z prochem i ukryli je w podziemiach parlamentu, żeby wysadzić Izbę Lordów w czasie mowy tronowej monarchy. Spisek wykryto 5 listopada, spiskowców ujęto i przykładnie storturowano, a potem przypieczono, powieszono i poćwiartowano.

Na pamiątkę kaźni oraz ku przestrodze ewentualnych naśladowców, co roku w noc 5 listopada palone są na stosach wypchane słomą kukły Guy Fawkes’a. Jeszcze w latach sześćdziesiątych wraz ze słomianym wyobrażeniem XVII wiecznego „terrorysty” palono kukły papieża. Dopiero charyzma Jana Pawła II oraz jego popularność w Wielkiej Brytanii sprawiły, że zwyczaj ten wygasł. Zostały tylko fajerwerki i ogniska.

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej