Stanisław Żelichowski
Szef klubu parlamentarnego PSL Stanisław Żelichowski uważa, że małe partie w Sejmie, takie jak jego ugrupowanie czy SLD, odgrywają w naszym Sejmie rolę rozjemcy.
2009-04-21, 08:15
Posłuchaj
Szef klubu parlamentarnego PSL Stanisław Żelichowski uważa, że małe partie w Sejmie, takie jak jego ugrupowanie czy SLD, odgrywają w naszym Sejmie rolę rozjemcy. Gość "Sygnałów Dnia" w Programie I Polskiego Radia odniósł się w ten sposób do najnowszego sondażu "Rzeczpospolitej".
Zdaniem 60 procent Polaków, ankietowanych przez GFK Polonia, w Sejmie jest za dużo partii politycznych. Respondenci oprócz mniejszej reprezentacji ugrupowań w parlamencie opowiadają się również za wzmocnieniem dużych partii. 48 procent ankietowanych uważa, że byłyby korzystne zmiany na scenie politycznej, promujące duże partie kosztem małych.
Według Stanisława Żelichowskiego, gdyby w Sejmie znajdowały się jedynie dwie skłócone ze sobą partie - PO i PiS - to trudno by im było coś zdziałać. Jak podkreślił, współczesna polska polityka powstała na bazie walki z komunizmem. "Mimo, że mamy demokrację, to politycy nadal ze sobą walczą" - tłumaczył Żelichowski w "Sygnałach Dnia". Poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego dodał, że mniejsze ugrupowania zapewniają równowagę w izbie.
REKLAMA