Wiesław Rozłucki
Wiesław Rozłucki, były prezes Giełdy Papierów Wartościowych radzi inwestorom, aby powstrzymali się ze sprzedażą akcji.
2008-01-17, 09:41
Posłuchaj
Wiesław Rozłucki, były prezes Giełdy Papierów Wartościowych radzi inwestorom, aby powstrzymali się ze sprzedażą akcji. Gość Sygnałów Dnia Programu Pierwszego Polskiego Radia podkreślił, że obecnym spadkom, z jakimi mamy do czynienia na warszawskiej giełdzie, towarzyszy wysoki wzrost gospodarczy. Zdaniem Rozłuckiego, oznacza to, że nie powinniśmy mieć powodów do niepokoju, jeśli chodzi o inwestycje w długim okresie.
Doktror Rozłucki dodał, że powodem dzisiejszej bessy nie jest najprawdopodobniej odpływ inwestorów zagranicznych, bo ci już od jakiegoś czasu uznawali warszawski parkiet za wyceniony za wysoko. "Już pół roku temu analitycy oczekiwali korekty na rynku, ponieważ akcje były za drogie." - podkreślił Rozłucki. Jednak nie oznacza to, że zagranica nie ma wpływu na sytuację w Warszawie. Wiesław Rozłucki zaznaczył, że to właśnie na Wall Street kształtuje się nastrój inwestorów na całym świecie, a obecna sytuacja gospodarcza Stanów Zjednoczonych może być początkiem recesji.
Oceniając fundamenty polskiej gospodarki, Rozłucki podkreślił, że w Polsce mamy do czynienia z kilkoma zagrożeniami, wśród nich - wzrost wynagrodzeń przekraczający wzrost wydajności, przez który tracimy jeden z naszych najważniejszych atutów, jakim jest tania siła robocza. Rozłucki zaznaczył przy tym, że giełda, choć w krótkim czasie może zachowywać się nieracjonalnie, to długookresowo oddaje stan gospodarki, i co ważne indeksy giełdowe są obecnie wciąż na wysokim poziomie. Doktor Rozłucki podkreślił, że rząd nie ma większego wpływu na koniunkturę gospodarczą, choć - jak przyznał - duży błąd w polityce gospodarczej, może wywołać bardzo złe skutki.
REKLAMA