Nowoczesna odpowiada na pytania PiS, a deklaracje PO określa "wielkim oszustwem"

Nowoczesna chce wykorzystać szanse na to, aby odróżnić się od Platformy i krytykuje jej stanowisko ws. uchodźców, wieku emerytalnego czy programu "500+". - Deklaracje PO pokazują, że rozjeżdżamy się w pewnych kwestiach - tłumaczy portalowi PolskieRadio.pl wiceszef partii Jerzy Meysztowicz.

2017-05-10, 19:50

Nowoczesna odpowiada na pytania PiS, a deklaracje PO określa "wielkim oszustwem"
Jerzy Meysztowicz. Foto: Rafał Guz

Michał Fabisiak: Nowoczesna jest zaskoczona odpowiedziami PO na cztery pytania PiS-u?

Jerzy Meysztowicz: Jesteśmy zdziwieni w jaki sposób Platforma podchodzi do pewnych kwestii. Od kilku tygodni jej politycy wysyłają tak sprzeczne sygnały, że mało kto potrafi się połapać jakie jest ich rzeczywiste stanowisko. Nie ukrywamy jednak, że deklaracje złożone dziś przez PO pokazują, że rozjeżdżamy się w pewnych kwestiach.

PO chce likwidacji CBA i IPN. Jakie jest w tej sprawie stanowisko Nowoczesnej?

Jesteśmy za zreformowaniem obu instytucji. Uważamy, że CBA i IPN są potrzebne, ale powinny zostać odpolitycznione. Jeśli ktoś przetnie i zakończy ten chocholi taniec, to może się okazać, że obie instytucje zaczną dobrze funkcjonować. Uważamy, że ściganiem korupcji powinny zajmować się osoby, które cieszę się autorytetem. W związku z tym należy stworzyć taką zasadę mianowania tych ludzi, aby nie byli oni z politycznego nadania. To samo dotyczy IPN.

Platforma Obywatelska podwyższyła i zrównała wiek przejścia na emeryturę. PiS po dojściu do władzy przywrócił starą zasadę. Grzegorz Schetyna powiedział dziś, że nie chce znów podwyższać wieku emerytalnego. Co zrobiłaby Nowoczesna?

Na pewno będziemy za wydłużeniem wieku emerytalnego. Społeczeństwo żyje coraz dłużej, kondycja osób po 60. jest dużo lepsza niż jeszcze 20 lat temu. Zależy nam, żeby ludzie, którzy idą na emeryturę otrzymywali godne świadczenia. Skrócenie wieku oznacza, że otrzymają niskie, głodowe emerytury. Skutkiem przedłużenia okresu pracy będą świadczenia wyższe o ok. 30 proc. Za podwyższeniem wieku emerytalnego przemawia jeszcze jeden argument. Ludzie, którzy przestają pracować podupadają na zdrowiu, bo mała aktywność powoduje, że starzeją się szybciej.

Co z imigrantami? Jeszcze półtora roku temu PO ustami Ewy Kopacz przekonywała, że ich przyjęcie jest obowiązkiem. Teraz słyszymy, że Platforma nie jest za przyjęciem uchodźców. Czy w tej kwestii Nowoczesna również ma inne zdanie?

Kiedyś pełniłem funkcję wicewojewody małopolskiego i przyjmowaliśmy uchodźców z Czeczeni, którzy byli muzułmanami. Wtedy udało nam się rozlokować ponad 70 tys. osób, a teraz mamy problem z 7 tysiącami. Uważam, że podstawą funkcjonowania państwa jest zachowanie ciągłości, jeśli chodzi o rządzenie. Jeśli jakieś zobowiązania zostały podjęte, to trzeba je uszanować. Premier Kopacz miała prawo zgodzić się na przyjęcie uchodźców i skoro tak się stało, to powinniśmy się z tego wywiązać. Wiem, że w Polsce są duże obawy w tej kwestii, ale mam wrażenie, że jest ona sztucznie rozkręcana. Gdyby każda gmina przyjęła jedną rodzinę, to w rzeczywistości trafiłoby do niej 5-6 osób. Nie do przyjęcia jest mówienie o tym, że jest to zagrożenie.

REKLAMA

Od początku krytycznie wypowiadacie się na temat programu "500+". PO też nie była jego zwolennikiem, ale teraz zmieniła zdanie. Grzegorz Schetyna deklaruje pieniądze już od pierwszego dziecka.  

To jest kompletny odjazd ze strony PO. Głosowaliśmy, żeby nie przyjmować tego programy i chcemy, żeby został ograniczony do najbiedniejszych. Poza tym uważamy, że należy wprowadzić zasadę złotówka za złotówkę. Jeśli ktoś przekracza dochód o złotówkę, to zamiast 500 zł powinien otrzymać 499 zł i tak dalej. Nie zgadzamy się natomiast na przyznawanie pieniędzy na pierwsze dziecko, ponieważ jest to zbyt duże obciążenie dla budżetu państwa.

Wyczuwam, że cieszy się pan z deklaracji złożonych przez PO. Niektórzy eksperci uważają, że Platforma stworzyła wam szansę na pokazanie swojej odrębności.

My robimy swoje i nie zmieniamy poglądów. Wracamy do zasad, które przyświecały nam, gdy powołaliśmy Nowoczesną. Jesteśmy konsekwentni i nie zmieniamy zdania ze względu na sondaże.

Sugeruje pan, że Platforma tak robi?

Nie wiem. Stanowisko PO jest dla mnie niezrozumiałe. Prawdopodobnie doszli do wniosku, że nie mają już gdzie łowić wyborców. To dlatego postanowili się zradykalizować i powalczyć o konserwatywny elektorat. PO będzie teraz łowić na łowiskach PiS-u Zamierzają przyciągać wyborców tym, że potrafią rozdawać pieniądze i zamknąć granicę przed uchodźcami. Nie wierzę, aby w rzeczywistości zrealizowali przedstawiony program. To jedno wielkie oszustwo.

- rozmawiał Michał Fabisiak, PolskieRadio.pl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej