"Sueddeutsche Zeitung" o Bronisławie Geremku
Sueddeutsche Zeitung pisze, że Bronisław Geremek, który był autorytetem za granicą, nie wyczuwał dobrze nastrojów w Polsce.
2008-07-15, 13:04
Sueddeutsche Zeitung pisze, że Bronisław Geremek, który był autorytetem za granicą, nie wyczuwał dobrze nastrojów w Polsce. Dlatego - zdaniem niemieckiego dziennika - jego głos był w kraju coraz rzadziej słyszany.
Warszawski korespondent gazety przypomina, że tragicznie zmarły były szef polskiej dyplomacji był laureatem wielu prestiżowych zagranicznych nagród i bywalcem politycznych salonów Europy. Thomas Urban ocenia jednocześnie, że koncentrując się na polityce międzynarodowej, nie potrafił rozpoznać nastrojów Polaków.
Dziennikarz Sueddeutsche Zeitung wylicza błędy, które w swojej politycznej karierze popełnił Bronisław Geremek: konflikty z Lechem Wałęsą, z Donaldem Tuskiem w Unii Wolności, wreszcie współpracę z postkomunistami. Dlatego - jak podkreślił w analizie - młode pokolenie konserwatywnych polityków i dziennikarzy zarzuciło mu zdradę własnych ideałów.
Thomas Urban pisze, że Bronisław Geremek, dążąc do zapewnienia Polsce godnej pozycji w Unii Europejskiej, wyprzedzał swoje czasy. Nie dostrzegał jednak, że polski naród potrzebował czasu, aby - jak to określa autor - "otworzyć się na Europę". Dlatego zdaniem Sueddeutsche Zeitung, paradoks i tragizm postaci Geremka polegał na tym, że będąc symbolem proeuropejskich ruchów w Polsce, profesor sam po części przyczyniał się do ich marginalizacji.
REKLAMA
REKLAMA