"The Irish Independent": "To nie jest dobry traktat, panie Sarkozy”
Prezydent Francji przybywa dziś do Dublina, żeby - jak twierdzi - wysłuchać Irlandczyków w sprawie Traktatu Liabońskiego.
2008-07-21, 09:30
Prezydent Francji przybywa dziś do Dublina, żeby - jak twierdzi - wysłuchać Irlandczyków w sprawie Traktatu Liabońskiego. Prasa wątpi jednak, czy jego wiedza o tym, dlaczego Irlandczycy odrzucili traktat, pogłębi się po - jak czytamy - "spędzeniu kilku godzin w ambasadzie francuskiej”. „Nasze przesłanie jest proste: to nie jest dobry traktat, panie Sarkozy” - stwierdza "The Irish Independent".
Jeśli francuski prezydent „chce naprawdę zrozumieć przyczyny odrzucenia Lizbony, to powinien zacząć od przeanalizowania własnego zachowania" - czytamy w gazecie. Dziennik dodaje, że wielu ludzi obawia się, iż Traktat Lizboński ograniczy w jeszcze większym stopniu demokratyczną odpowiedzialność europejskiej elity politycznej, która „nie jest zainteresowana słuchaniem głosów mieszkańców Europy”. To „lekceważenie” - dodaje "The Irish Independent" - „jest odnotowywane również w innych małych krajach europejskich”. Jeśli francuski prezydent chce rzeczywiście coś zrozumieć, to powinien zacząć od Irlandii, ale powinien też zapytać Polaków, Czechów, Brytyjczyków, a nawet Francusów „dlaczego Unia Europejska straciła kontakt z ludźmi, których ma reprezentować” - konkluduje "The Irish Independent".
Natomiast dubliński „Herald”, informując o dyplomatycznych przetargach towarzyszących spotkaniu Nicolasa Sarkozy z przedstawicielami opozycji, podkreśla, że do „okrągłego stołu” zaproszono 15 liderów obozów TAK i NIE i zaplanowano na to aż godzinę z czasu prezydenta.
REKLAMA