Stanisław Szynalik
Na Podkarpaciu, gdzie ogłoszono pogotowie powodziowe, noc minęła spokojnie. Były opady deszczu, ale niewielkie, dzięki czemu uspokoiły się wody w potokach i rzekach.
2008-07-26, 07:14
Posłuchaj
Na Podkarpaciu, gdzie ogłoszono pogotowie powodziowe, noc minęła spokojnie. Były opady deszczu, ale niewielkie, dzięki czemu uspokoiły się wody w potokach i rzekach.
Stanisław Szynalik, kierownik Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie powiedział w "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że szacowanie strat spowodowanych wylaniem wód jeszcze się nie skończyło.
Dotychczas policzono, że było podtopionych około 370 hektarów upraw. Są podtopione 3 szkoły, około 40 gospodarstw, zakłady drzewne. Uszkodzonych jest 7 mostów. Uszkodzonych jest około 80 kilometrów dróg gminnych, lecz juz zorganizowano objazdy.
Stanisław Szynalik poinformował, że dziś spodziewane są kolejne opady, jednak nie powinny spowodować pogorszenia sytuacji na Podkarpaciu.
REKLAMA
Wczoraj, żywioł wyrządził najwięcej szkód w powiatach: sanockim, bieszczadzkim, leskim i krośnieńskim.
REKLAMA