Bronisław Komorowski

Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski uważa, że Polsce potrzebny jest mit Powstania Warszawskiego - pięknej i trudnej walki o wolność.

2008-08-01, 08:13

Bronisław Komorowski

Posłuchaj

+
Dodaj do playlisty

Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski uważa, że Polsce potrzebny jest mit Powstania Warszawskiego - pięknej i trudnej walki o wolność. Gość Sygnałów Dnia dodał, że należy upamiętniać te tragiczne wydarzenia sprzed 64. laty, nie zapominając, że zryw warszawiaków nie osiągnął żadnego celu politycznego.

"Polacy muszą w szczególny sposób ważyć między dumą z postawy i bezkompromisową walkę o wolność, a łatwym zapominaniem, czy coś się udało uzyskać"- powiedział Marszałek Sejmu w Programie 1 Polskiego Radia.

Bronisław Komorowski pochwalił formę, w jakiej prawda o wydarzeniach z sprzed 64 lat jest przekazywana w Muzeum Powstania Warszawskiego. Zdaniem posła PO, nowoczesna oprawa trafia do zwiedzających i pobudza wyobraźnię poprzez tworzenie atmosfery i użycie technik mulimedialnych.

Marszałek Sejmu zaznaczył, że Powstanie w stolicy - mimo, iż tragiczne - było nieuniknione. Bronisław Komorowski dodał, że podczas komunizmu obraz wydarzeń z sierpnia 44. roku było przekłamywany, brakowało normalnej refleksji na temat tamtego okresu.

REKLAMA

W całym kraju odbywają się dziś obchody 64. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. 1 sierpnia 1944 roku, na rozkaz Komendanta Sił Zbrojnych w Kraju, generała "Bora" Tadeusza Komorowskiego, walkę w okupowanej przez Niemców stolicy, podjęły oddziały Warszawskiego Okręgu Armii Krajowej.

Bój o wyzwolenie miasta, z ogromnym zaangażowaniem mieszkańców Warszawy, trwał 63 dni. W trakcie walk zginęło 18 tysięcy powstańców oraz według różnych źródeł - od 150 do 200 tysięcy osób cywilnych zostało zabitych, rannych lub uznano je za zaginione. Do niewoli dostało się 16 tysięcy żołnierzy. Według historyków, do dziś nie jest możliwe ustalenie dokładnych danych. Straty niemieckie wyniosły blisko 25 tysięcy zabitych i rannych.

Bronisław Komorowski zapowiedział, że PO będzie kontynuować rozmowy z SLD w sprawie poparcia dla zmian funkcjonowania mediów. Zdaniem gościa Sygnałów Dnia w Programie 1 Polskiego Radia, Prawo i Sprawiedliwość nie powinno się dziwić, że PO będzie chciała rozmawiać z SLD, skoro PiS sam - jak powiedział Komorowski - "odczarował lewicę".

Polityk Platformy Obywatelskiej stanowczo zaprzeczył informacjom prezesa TVP, jakoby PO przed wyborami przygotowała analizę o konieczności przeprowadzenia impeachmentu prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Andrzej Urbański powiedział w wywiadzie dla "Dziennika", że zna treść dokumentu, w którym Platforma napisała, iż TVP z pewnością nie weźmie udziału w odsunięciu prezydenta od władzy. Komorowski, który jest wiceprzewodniczącym PO, powiedział w "Sygnałach Dnia", że takie analizy nie istnieją.

REKLAMA

Zdaniem Bronisława Komorowskiego, doniesienia prezesa Urbańskiego są próbą odwrócenia uwagi od problemów Telewizji Polskiej za jego rządów. Poseł PO dodał, że trudności TVP jeszcze się pogłębią z uwagi na "przedziwny"- jak to ujął sojusz PiS z SLD w sprawie mediów publicznych.

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej