Pinball Station w Warszawie, czyli interaktywne muzeum flipperów
W otwartym niedawno Pinball Station każdy może przyjść i po kupieniu biletu grać do upadłego (lub zamknięcia lokalu). Na gości czeka kilkadziesiąt maszyn, a kolekcja ma z czasem się rozwijać, w planie jest także wprowadzenie rozgrywek ligowych, a we wrześniu także mistrzostwa Polski. O flipperach mówili magazynie nowych technologii 24. Poziom Paweł Nowak z Pinball Station, prezes Stowarzyszenia Fanów Flipperów Jacek Wenda i flipperowy gracz Daniel Nowak.
2017-07-08, 15:40
Posłuchaj
Chociaż flippery przegrały walkę o masową uwagę z komputerami i konsolami, to w dalszym ciągu zarówno w Polsce, jak i na świecie mają rzesze swoich oddanych fanów, a na unikatowe egzemplarze wciąż polują kolekcjonerzy. Według Jacka Wendy fenomen flipperów w Polsce trwa od lat 80. – Flippery ożywają i coraz więcej ludzi gra. Stowarzyszenie pomaga łączyć się fanom flipperów, którzy często grali tylko na maszynach, które mieli w domach – mówił gość Polskiego Radia 24.
Jak podkreślał Paweł Nowak, pinball jest rozrywką dla ludzi w każdym wieku. – Im więcej będziemy mówić o flipperach, tym bardziej będą wracać. Zostały po prostu wyparte przez media społecznościowe i smartfony. Gdy pokazać fliperry nastolatkom, którzy widzą je pierwszy raz w życiu, to widać od razu, że ich oczy zaczynają chodzić za metalową kulą – powiedział pracownik Pinball Station.
Zdaniem Daniela Nowaka granie na flipperach stanowi odskocznię od rzeczywistości. – Z flipperem można stanąć sam na sam. Można się zmierzyć z maszyną, która lubi być wredna i czasami nie daje pograć. Wystarczy chwila nieuwagi i bila znika ze stołu. Różne stoły wymagają różnego rodzaju strategii. W grze na flipperach potrzebny jest refleks i powtarzalność ruchów – wyjaśniał gracz flipperowy.
Więcej w całej audycji.
REKLAMA
Gospodarzem programu był Przemysław Pawełek.
24. poziom - magazyn nowych technologii w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
Polskie Radio 24/kk
REKLAMA
Data emisji: 08.07.2017
Godzina emisji: 14:15
REKLAMA