Na GPW powiało optymizmem. Indeksy w górę
Za nami pierwsza w tym tygodniu sesja na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. W poniedziałek rano w Warszawie powiało optymizmem, ale takim wakacyjnym, czyli nieco rozleniwiającym. I choć na chwilę pojawiły się chmury, to ostatecznie WIG20, czyli najważniejszy indeks naszego parkietu, zyskał 0,21 proc., mWIG40 - 0,26 proc., a indeks szerokiego rynku WIG zakończył dzień wzrostem o 0,2 procent.
2017-07-10, 18:25
Posłuchaj
Giełda zaczęła dziś dzień z wysokiego C, komentuje Dariusz Świniarski z Domu Maklerskiego TMS Brokers.
- Były wzrosty prawie procentowe, natomiast z biegiem dnia optymizm na giełdzie w Warszawie słabł. Na odwrót było w Europie Zachodniej. Tam indeksy zaczęły od 0 i umacniały się w ciągu dnia. Najmocniej ze spółek z WIG20 tracą spółki handlowe CCC i LPP. Natomiast mocno zyskuje Eurocash – mówi ekspert.
To nie był udany jubileusz dla KGHM
Łącznie z indeksu WIG20 zyskało 13 spółek, a 7 straciło. W tym ostatnim gronie znalazł się także dzisiejszy jubilat, czyli KGHM, jedna z pięciu największych rodzimych spółek, która zadebiutowała na warszawskim parkiecie równo 20 lat temu. Jubileusz nie należał do najlepszych, bo akcje miedziowego potentata potaniały o 0,87 proc.
Polcolorit schodzi z parkietu
Tymczasem poniedziałek był przedostatnim dniem notowań dla producenta płytek ceramicznych, spółki Polcolorit. Uchwałę w tej sprawie podjęto na wniosek akcjonariuszy przedsiębiorstwa. Polcolorit był obecny na głównym rynku GPW od 2004 r.
REKLAMA
W indeksie szerokiego rynku największe zyski odnotowała spółka Capital - jej akcje wzrosły o ponad 7 procent. Największe spadki odnotowano w poniedziałek na akcjach spółki Hyperion - to technologiczny holding. Jej akcje spadły o ponad 23 procent.
Wartość obrotów na sesji wyniosła ponad 570 milionów złotych.
Senność na rynku walut
Na ryku walut także mieliśmy do czynienia raczej z wakacyjną aktywnością inwestorów.
- Złoty lekko się osłabia, mocniej do dolara, niż do euro. Wszyscy czekają na środowe wystąpienie prezes Amerykańskiej Rezerwy Federalnej Janet Yellen i informacje z Europejskiego Banku Centralnego. To może być kolejna przyczyna osłabiania się walut krajów rozwijających się, w tym złotego – przewiduje analityk.
Obecnie dolar wyceniany jest na 3,72 zł, euro kosztuje 4,23 zł, a kurs franka wynosi 3,84 zł.
Błażej Prośniewski, awi
Polecane
REKLAMA