Zbigniew Chlebowski

Szef klubu parlamentarnego PO Zbigniew Chlebowski uważa, że za sytuację w mediach publicznych odpowiada prezydent Lech Kaczyński.

2009-07-14, 08:20

Zbigniew Chlebowski

Posłuchaj

+
Dodaj do playlisty

Szef klubu parlamentarnego PO Zbigniew Chlebowski uważa, że za sytuację w mediach publicznych odpowiada prezydent Lech Kaczyński. Gość Programu Pierwszego Polskiego Radia wyraził przekonanie, że to prezydent oraz koalicja Prawa i Sprawiedliwości, Samoobrony i LPR dokonali zamachu na media publiczne.

Zbigniew Chlebowski mówił, że choć nowa ustawa medialna nie jest najlepsza, to jest próbą odpolitycznienia mediów publicznych. Dodał, że jej autorzy uznali, iż trzeba przywrócić misję publiczną w Polskim Radiu i Telewizji Polskiej. Szef klubu PO zapowiedział, że nie będzie powrotu do finansowania mediów publicznych z abonamentu radiowo-telewizyjnego. Zbigniew Chlebowski podkreślił, że choć rozumie rozgoryczenie ustawą medialną polityków SDL i PSL  ma nadzieję, że kluby te zagłosują za odrzuceniem ewentualnego weta prezydenta.

Ustawa medialna, przyjęta przez parlament, czeka na decyzję prezydenta. Lech Kaczyński zapowiedział już, że jej nie podpisze. Prezydent najpóźniej w czwartek ogłosi czy odmówił podpisania ustawy, czy zdecydował się skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego.

Zbigniew Chlebowski nie wykluczył, że z budżetu państwa trzeba będzie zwrócić elektrowniom do 10 miliardów złotych nadpłaconej akcyzy. Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że państwo pobrało podatek niezgodnie z prawem, bowiem akcyzę powinni płacić dystrybutorzy prądu, a nie jego producenci. Gość Programu Pierwszego Polskiego Radia przyznał, że sytuacja jest poważna i może zagrażać budżetowi. Zastrzegł jednak, że że mechanizm zwrotu nie jest automatyczny.

REKLAMA

Uchwała sądu  pozwoli elektrowniom żądać zwrotu akcyzy, zapłaconej pomiędzy 1 stycznia 2006 roku i 1 marca 2009 roku. Dotyczy to prądu, sprzedawanego zakładom energetycznym. Na odsetki od nadpłaconego podatku będą mogli liczyć ci producenci, którzy domagali się jego zwrotu już wcześniej, a którym odmówiły tego służby podatkowe.

Zbigniew Chlebowski powiedział, że w pracach nad nowelizacją budżetu rząd chce utrzymać dotychczasowy poziom wydatków na cele społeczne. Szef klubu PO mówił w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że utrzymane zostaną wynagrodzenia sfery budżetowej i zachowane podwyżki dla nauczycieli. Zbigniew Chlebowski mówił, że mimo trudnej sytuacji budżetu priorytetowo zostaną potraktowane inwestycje, w tym te wspierane przez Unię Europejską.

Dziś Sejm zajmie się nowelizacją tegorocznego budżetu. W projekcie rząd zmienia między innymi tempo wzrostu PKB z 3,7 na 0,2 procent i podwyższa deficyt z 18 na 27 miliardów złotych. W sumie dochody w tym roku będą o ponad 30 miliardów niższe niż planowano. Aby sfinansować mniejsze wpływy do budżetu, rząd zamierza ograniczyć wydatki o ponad 21 miliardów złotych - na transport o ponad 3 miliardy złotych, na obsługę długu krajowego o ponad 2 miliardy, na sprawy wewnętrzne i budżety województw po mniej więcej miliard. Najwięcej, bo aż o 10 miliardów złotych obcięto rezerwy i fundusze celowe. Trzecie czytanie ustawy zaplanowano na sobotę.


 

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej