Donald Trump staje w obronie syna. Chodzi o kontakty z Rosjanami
Prezydent Donald Trump w swych kolejnych tweetach broni swojego synu, który na początku tygodnia przyznał się do kontaktów z Rosjanami. Doszło do nich podczas kampanii wyborczej przed wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych.
2017-07-16, 20:51
Posłuchaj
Prezydent Donald Trump w swych kolejnych tweetach broni swojego syna, który na początku tygodnia przyznał się do kontaktów z Rosjanami. Relacja Jana Pachlowskiego (IAR)
Dodaj do playlisty
Donald Trump junior chciał w taki sposób zdobyć dokumenty kompromitujące kandydatkę demokratów Hillary Clinton.
Powiązany Artykuł

Donald Trump - czytaj więcej
Ujawnienie przez media informacji o spotkaniach Donalda Trumpa juniora z Rosjanami, do których się przyznał, wywołało burzę na amerykańskiej scenie politycznej. Prezydent zwykle w niedzielę podsumowuje na Twitterze wydarzenia tygodnia, dlatego i tym razem nie zabrakło odniesień do tego tematu.
Wideo: Ulicami Nowego Jorku przeszedł marsz przeciwko Donaldowi Trumpowi. "Nie akceptujemy faszystowskiej Ameryki"
Źródło: RUPTLU/x-news
REKLAMA
Obecny gospodarz Białego Domu broni syna, a środkom masowego przekazu zarzuca, że wciąż sprzyjają Hillary Clinton. "Ona mogła bezprawnie usunąć służbowe emaile ze swojej skrzynki pocztowej, a moim synem się pogardza" - pisze Donald Trump.
Dodał również, że znaczna część amerykańskich mediów w swych informacjach powołuje się na mało wiarygodne źródła. "To jest dewastacja naszej demokracji" - podsumowuje na Twitterze Donald Trump.
REKLAMA
dad
REKLAMA