"Washington Post": Łapówka dla ministra
Jeden z afgańskich ministrów został oskarżony o wzięcie ogromnej łapówki.
2009-11-19, 06:44
Jeden z afgańskich ministrów został oskarżony o wzięcie ogromnej łapówki.
Według doniesień "Washington Post" minister do spraw kopalń Mohammad Ibrahim Adel miał otrzymać od chińskich przedsiębiorców 30 milionów dolarów za ustawienie przetargu na eksploatację złóż miedzi w prowincji Longar.
Kontrakt, który podpisano w grudniu 2007 roku, jest wart około 3 miliardów dolarów. Chinczycy otrzymali prawa do eksploatacji jednych z największych na świecie złóż miedzi. Ocenia się, że liczą one około 11 milionów ton. Ich wartość ocenia się w przybliżeniu na 88 miliardów dolarów. Rocznie z tytułu koncesji na wydobycie miedzi i z podatków od kopalń budżet Afganistanu zasila około 400 milionów dolarów.
Zresztą miedź nie jest jedynym bogactwem Afganistanu. Kraj ten dysponuje również dużymi złożami - między innymi - rud żelaza, złota, ropy naftowej, gazu ziemnego, węgla i metali szlachetnych.
Jeśli oskarżenia wobec ministra potwierdzą się, będzie to kolejna duża afera korupcyjna w administracji prezydenta Hamida Karzaja i poważny cios dla autorytetu afgańskiego przywódcy.
Według doniesień "Washington Post" minister do spraw kopalń Mohammad Ibrahim Adel miał otrzymać od chińskich przedsiębiorców 30 milionów dolarów za ustawienie przetargu na eksploatację złóż miedzi w prowincji Longar.
Kontrakt, który podpisano w grudniu 2007 roku, jest wart około 3 miliardów dolarów. Chinczycy otrzymali prawa do eksploatacji jednych z największych na świecie złóż miedzi. Ocenia się, że liczą one około 11 milionów ton. Ich wartość ocenia się w przybliżeniu na 88 miliardów dolarów. Rocznie z tytułu koncesji na wydobycie miedzi i z podatków od kopalń budżet Afganistanu zasila około 400 milionów dolarów.
Zresztą miedź nie jest jedynym bogactwem Afganistanu. Kraj ten dysponuje również dużymi złożami - między innymi - rud żelaza, złota, ropy naftowej, gazu ziemnego, węgla i metali szlachetnych.
Jeśli oskarżenia wobec ministra potwierdzą się, będzie to kolejna duża afera korupcyjna w administracji prezydenta Hamida Karzaja i poważny cios dla autorytetu afgańskiego przywódcy.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA