Stefan Niesiołowski o komisji hazardowej

Komisja śledcza do spraw afery hazardowej może działać bez posłów Prawa i Sprawiedliwości.

2009-12-10, 07:30

Stefan Niesiołowski o komisji hazardowej
Stefan Niesiołowski

Stefan Niesiołowski uważa, że komisja śledcza do spraw afery hazardowej może działać bez posłów PiS. Wicemarszałek Sejmu zarzucił Prawu i Sprawiedliwości, że blokuje pracę komisji, odmawiając wyznaczenia nowych kandydatów do niej.

Polityk Platformy Obywatelskiej podkreślił, że odwołanie PiS-owskich członków komisji, Beaty Kempy i Zbigniewa Wassermanna, było zgodne z prawem. Dodał, że Prawo i Sprawiedliwość chce wywołać dyskusję o udziale swych posłów komisji, by odwrócić uwagę od uwikłania swych polityków w sprawę ustawy hazardowej. Zdaniem Niesiołowskiego, PiS powinno wyznaczyć do komisji innych posłów na miejsce Kempy i Wassermanna.

Wicemarszałek broni Czumy

Wicemarszałek uznał za bezsensowne ataki posłów PiS na szefa komisji śledczej do spraw nacisków na organy państwa, Andrzeja Czumę. Zarzucił posłom Prawa i Sprawiedliwości Marzenie Wróbel i Arkadiuszowi Mularczykowi, że blokują pracę komisji, ciągle wywołując awantury. Zdaniem Niesiołowskiego Czuma, który jest bardzo dobrym przewodniczącym, bardzo spokojnie reaguje na zachowanie posłów PiS.

REKLAMA

Potrzebne staranne zbadanie sprawy

Wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski uważa, że trzeba poczekać na staranniejsze zbadanie sprawy prośby Wojciecha Jaruzelskiego o radziecką interwencję. Dokumenty, świadczące o tym, że generał Jaruzelski miał przekonywać Rosjan do interwencji wojskowej w Polsce w grudniu 1981 roku opublikowano w grudniowym biuletynie IPN.

Polityk Platformy Obywatelskiej zasugerował w "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że zwiększona aktywność Instytutu Pamięci Narodowej w ostatnich dniach wiąże się z planami zmiany ustawy o IPN. Zdaniem Niesiołowskiego, IPN powinien przede wszystkim zająć się ściganiem zbrodniarzy stalinowskich, a nie, na przykład szukaniem materiałów obciążających Lecha Wałęsę. Wracając do sprawy Jaruzelskiego, Niesiołowski wyraził opinię, że bardzo trudno odpowiedzieć na pytanie, czy w 1981 roku Polska mogła wyjść spod radzieckiej kurateli.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)

REKLAMA

Wicej na stronach "Jedynki"

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej