Bronisław Komorowski

Posłuchaj

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Marszałek Sejmu powiedział ze prezydent Francji wystąpi w polskim parlamencie z półgodzinnym wystąpieniem. Bronisław Komorowski dodał w Sygnałach Dnia ze w Sejmie trwają ostatnie przygotowania do przyjęcia francuskiego gościa. Marszałek Sejmu wyraził nadzieję, że w posiedzeniu weźmie udział także Lech Kaczyński.

Marszałek Sejmu podkreślił wagę stosunków między Paryżem i Warszawą, zastrzegł jednak że nie należy ulegać mitom na temat szczególnych relacji pomiędzy naszymi krajami. Przypomniał, że Paryż od dawna stawiał na współpracę z Rosją, choć zdaniem marszałka, prezydentura Sarkozy'ego zmienia orientację polityki Francji w kierunku atlantyckim.

Bronisław Komorowski nie zgadza się z krytyką Prawa i Sprawiedliwości, dotyczącą projektów decentralizacji państwa autorstwa Platformy Obywatelskiej.

Gość Sygnałów Dnia Programu 1. Polskiego Radia powiedział, że koncepcja PO polega na osłabieniu znaczenia władzy centralnej i przekazaniu kolejnych kompetencji do samorządów, bliskich obywatelowi. Podkreślił że pomysł PiS na państwo to silny rząd centralny, który nie zawsze jest skuteczny. Zdaniem marszałka, w Europie większość krajów odchodzi od koncepcji państwa scentralizowanego.

Bronisław Komorowski wyraził nadzieję, że prezydent wesprze planowane przez rząd zmiany w ustroju samorządów lokalnych. Dodał, że jeśli reforma spotka się z wetem Lecha Kaczyńskiego, koalicja rządząca będzie poszukiwać partnerów, dzięki którym je odrzuci.

Marszałek Sejmu uważa, że jego partyjny kolega Janusz Palikot został zbyt surowo ukarany przez Prezydium Platformy Obywatelskiej.

Lubelski poseł PO otrzymał pisemną naganę za wypowiedzi, w których między innymi nazwał redemptorystę Tadeusza Rydzyka "szatanem", mówił też o "kryptogejach" z PiS.

Gość Sygnałów Dnia Programu 1. Polskiego Radia powiedział, że gdyby przykładać podobną miarę do oceny słów posłów Prawa i Sprawiedliwości, co do wypowiedzi Palikota, to połowa polityków partii opozycyjnej powinna zostać ukarana. Marszałek Sejmu dodał, że obelgi pod adresem redemptorysty wynikają z politycznego zaangażowania duchownego. Bronisław Komorowski podkreślił, że każdy kto uczestniczy w polityce, musi się liczyć z ostrymi wypowiedziami swoich oponentów.