Temat Katalonii wciąż straszy inwestorów giełdowych
Dzisiejsza sesja na warszawskiej giełdzie zakończyła się kolorem czerwonym. Indeks największych spółek WIG20 stracił 1,03 procent, mWIG40 stracił 0,87 proc. A główny WIG także na minusie - tu spadki wynoszą 0,9 procent.
2017-10-04, 18:28
Posłuchaj
I jak mówi analityk giełdowy Marcin Kiepas, dzisiejsza sesja upłynęła pod znakiem spadków, gdyż inwestorzy realizowali zyski w obawie przed korektą na Wall Street, a także w reakcji na pogorszenie nastrojów na czołowych europejskich parkietach, w tym przede wszystkim na giełdzie w Madrycie, której niezmiennie ciąży temat Katalonii.
Wyprzedaż akcji spółek energetycznych i surowcowych
− W gronie największych spółek negatywnie wyróżniły się spółki surowcowe i energetyczne. Mocno taniały m.in. akcje Tauronu. PGE, Energi, a także JSW i KGHM, dopowiada gość Ekspressu Gospodarczego.
W górę Alior Bak i Lotos
W gronie największych spółek wzrostami wyróżniły się akcje Alior Banku i Lotosu.
− Kurs akcji tej pierwszej spółki mocno poszybował w górę po opublikowaniu strategii banku na lata 2017-20, akcje Lotosu są najdroższe w historii i kontynuują wzrosty, co wciąż jest pokłosiem informacji o rosnącej marzy rafineryjnej, mówi analityk.
REKLAMA
Decyzje RPP bez wpływu na warszawski parkiet
Dziś poznaliśmy decyzję Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych. I pozostaną one na dotychczasowym poziomie.
− I ta dzisiejsza decyzja nie miała wpływu na to co działo się na naszym parkiecie - dodaje ekspert.
I dodaje, że w najbliższym horyzoncie czasu również nie będzie miała na to wpływu.
−I tak będzie przynajmniej do czasu, gdy nie pojawi się perspektywa podwyżki stóp procentowych, co wspierałoby głównie spółki z sektora finansowego, mówi Kiepas.
REKLAMA
Obroty na giełdzie dziś wyniosły ponad dziewięćset milionów złotych .
Złoty mocniejszy do wszystkich walut
I jeszcze spójrzmy na rynek walutowy - tu nastroje były znacznie lepsze niż na warszawskiej giełdzie - złoty umocnił się do wszystkich głównych walut.
− I dziś złotego wspierał słabnący dolar, a z drugiej strony toczona była swoista gra pod posiedzenie RPP. Część inwestorów mogła zakładać, że Rada owszem, nie zmieni stóp, ale wyrazi zaniepokojenie ostatnim skokiem inflacji, co wpłynie na oczekiwania odnośnie podwyżki stóp procentowych. Nic takiego nie nastąpiło, co sugeruje, że środowe umocnienie złotego jest tylko chwilowe, i w dalszej części tygodnia należy się spodziewać słabszego złotego, mówi Marcin Kiepas.
Euro kosztuje 4 złote 30 groszy, dolar 3 złote 65 groszy, a frank szwajcarski 3 złote i 75 groszy.
REKLAMA
Justyna Golonko, jk
REKLAMA