Złe wiadomości dla kierowców. Benzyna mocno zdrożeje

Za tankowanie płacimy niestety coraz więcej. Ceny na stacjach paliw są najwyższe od pół roku, a wszystko wskazuje na to, że będzie jeszcze drożej.  

2017-11-07, 13:41

Złe wiadomości dla kierowców. Benzyna mocno zdrożeje
Jeśli sprawdzi się scenariusz podwyżek i ceny będą wyższe o około 20 groszy na litrze. Foto: FUN FUN PHOTO/shutterstock

Posłuchaj

O tym jak szybko będą rosły ceny paliw w radiowej Jedynce (Dominik Olędzki, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

Wzrosty cen to m.in efekt  drożejącej ropy i sytuacji na rynku walutowym.

OPEC tnie produkcję… 

Ceny ropy naftowej na światowych rynkach wzrosły w ostatnim czasie do poziomu 60 dolarów za baryłkę. To najwyższa cena od ponad dwóch lat.

- To jest surowiec, który cechuje się dość dużą zmiennością. Ostatnie dni pokazały, że oczekiwania, iż OPEC dogada się co do przedłużenia ciąć w produkcji na kolejny rok są realistyczne - mówił Mikołaj Stępniewski, analityk Investors TFI.

REKLAMA

… a to podnosi ceny na stacjach

Podwyżki cen ropy na światowych rynkach wpływają na ceny na stacjach paliw.

- Ceny na stacjach są pochodną tego co dzieje się na światowych rynkach. Wzrost cen w ostatnich tygodniach nie pozostanie bez echa jeśli chodzi o ceny detaliczne na stacjach. Zazwyczaj takie ruchy cen są przesunięte o około miesiąc. I faktycznie można się spodziewać, że ceny pójdą w górę – przyznaje gość.

A za tankowanie na stacjach płacimy coraz więcej.

- Sytuacja na polskich stacjach nieco się komplikuje. Już od 12 dni obserwujemy podwyżki cen paliw. Wydaje się jednak, że w tym tygodniu będą one największe i będą dotyczyły zarówno ceny benzyny, jak i oleju napędowego. Skala podwyżek może przekroczyć średnio 5 groszy na litrze – mówi Urszula Cieślak z biura maklerskiego Refleks.

REKLAMA

Mocne podwyżki do końca roku

Prognozy pokazują, że ceny litra benzyny i diesla do końca roku mają być o około 20 groszy wyższe.

- Być może zostaną podjęte jeszcze jakieś inne działania przez producentów, którym zależy na tym, żeby podaż ropy naftowej była ograniczona. Może się zdarzyć, że wydobycie zostanie ograniczone mocniej niż obecnie jest to przewidywane. Wówczas sytuacja może być dla nas bardziej niekomfortowa. Do końca grudnia ceny paliw mogą wzrosnąć o około 20 groszy na litrze – dodaje.

Silny złoty ogranicza wzrosty cen paliw

Wpływ na ceny na stacjach będzie miała też sytuacja na rynku walutowym.

- Mocniejszy złoty, który widzimy w ostatnim czasie wspierał ograniczenie podwyżek. Wartość ropy jest określona w dolarze. Zatem import jest tańszy, gdy złoty się umacnia. Ta sytuacja w istotny sposób pozwoliła złagodzić podwyżki na stacjach benzynowych. Wydaje się, że wzrost cen o 20 groszy jest prawdopodobnym scenariuszem, szczególnie biorąc pod uwagę zmienność rynkową i fakt, że ceny szybciej dostosowują się w górę niż w dół - - mówił Mikołaj Stępniewski, analityk Investors TFI.

REKLAMA

Jeśli sprawdzi się scenariusz podwyżek i ceny będą wyższe o około 20 groszy na litrze, to w grudniu ceny paliw mogą wynieść 4 złote i 80 groszy  w przypadku benzyny popularnej 95tki, a w przypadku diesla - zapłacimy  4 złote i 60 gorszy za litr tankowania.

Pod koniec listopada odbędzie się spotkanie przedstawicieli krajów eksportujących ropę naftową, zrzeszonych w kartelu OPEC. Na nim może zostać podjęta decyzja o przedłużeniu cięć wydobycia surowca w przyszłym roku. Przypomnijmy, obecne porozumienie obowiązuje  do końca marca 2018 r.

Dominik Olędzki, abo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej