Obchody Święta Niepodległości na Rossie. Konsul: jestem pod dużym wrażeniem

Uroczystości na Rossie rozpoczęły się w południe tuż po przybyciu sztafety, którą zorganizował Wileński Hufiec Maryi im. Pani Ostrobramskiej. Jeden z jej uczestników, Łukasz Kamiński, powiedział Polskiemu Radiu, że bierze udział w biegu po raz siódmy. Według niego, nie ma lepszego sposobu obchodzenia Święta Niepodległości Polski. Sztafeta wystartowała nad ranem w Zułowie, w miejscu urodzenia marszałka Piłsudskiego. 

Wieniec przed grobem Matki i Serca Syna w imieniu polskiego prezydenta Andrzeja Dudy złożyła ambasador Polski w Wilnie Urszula Doroszewska, która zaznaczyła, że Polacy na Litwie obchodzą to święto aktywnie. - Cieszy mnie, że otrzymaliśmy gratulacje od litewskich polityków, od pani prezydent i ministra spraw zagranicznych Litwy - powiedziała ambasador. 

Minister spraw zagranicznych Litwy Linas Linkevičius przekazał życzenia Polakom za pośrednictwem Facebooka i powiedział po polsku, że Polska zawsze była jednym z najwybitniejszych symboli bezkompromisowej walki o wolność i niezależność, a polski naród nigdy nie upadł na duchu w obliczu najtrudniejszych wyzwań historii. "Litwa była, jest i będzie razem" - zapewnił w nagraniu minister. 

Stanisław Olszewski, Polak urodzony na Litwie, powiedział Polskiemu Radiu, że "Święto Niepodległości spędza na Rossie, dlatego że w sercu zawsze miał Orła Białego i barwę biało-czerwoną".

Konsul Polski na Litwie Marcin Zieniewicz podkreślił, że na wileńskie obchody Święta Niepodległości przybyło w tym roku bardzo dużo osób. - Jestem pod dużym wrażeniem, nie spodziewałem się, że tyle osób przyjedzie też spoza Wilna, całe autobusy z uczniami szkół - powiedział Polskiemu Radiu. 

fc