Michał Boni o proteście policjantów
W okresie spowolnienia gospodarczego pojawiają się problemy finansowe w różnych dziedzinach
2009-12-02, 08:59
Posłuchaj
Dodaj do playlisty
Teraz policjanci i wojskowi na emeryturę mogą przejść po 15 latach służby.
Szef doradców premiera tłumaczył w radiowej Trójce, że propozycje zmierzają w tę stronę, aby dopiero ci którzy wstępują do służby, podpisywali kontrakty na nowych zasadach.
Wczoraj kilka tysięcy policjantów demonstrowało przed Kancelarią Premiera. Nie podobają się im planowane przez rząd zmiany w systemie emerytalnym. Funkcjonariusze domagali się ponadto wypłacenia do końca roku zaległych świadczeń socjalnych.
Z wyliczeń policjantów wynika, że do końca roku państwo będzie im winne nawet 200 milionów złotych. Chodzi głównie o niewypłacane dodatki za dojazdy do pracy, brak mieszkania służbowego i urlopy. Policjanci uważają, że cięcia budżetowe, które wprowadził rząd Donalda Tuska, są na granicy bezpieczeństwa obywateli.
Zdaniem gościa radiowej Trójki resort spraw wewnętrznych sprawdzi jakie są możliwość wywiązania się ze zobowiązań teraz lub w najbliższej przyszłości. Michał Boni tłumaczył, że w okresie spowolnienia gospodarczego pojawiają się problemy finansowe w różnych dziedzinach.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA