Audyt ws. reprywatyzacji w Warszawie. "Wiele nieprawidłowości"
Wewnętrzny audyt, przygotowany przez prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz Waltz, wykazał wiele nieprawidłowości w stołecznej reprywatyzacji. O jego zawartości podczas briefingu prasowego mówili członkowie komisji weryfikacyjnej.
2017-11-24, 17:22
Posłuchaj
Członek komisji weryfikacyjnej Sebastian Kaleta i jej rzecznik prasowy Oliwer Kubicki odnieśli się do przeprowadzonego przez stołeczny Ratusz wewnętrznego audytu warszawskiej reprywatyzacji. Jego wyniki w połowie października ogłosiła Hanna Gronkiewicz-Waltz. Prezydent stolicy przyznała wówczas, że trwający rok audyt, który objął lata 1990-2016, wykazał działanie grupy przestępczej wykraczającej poza kilku urzędników, których dyscyplinarnie zwolniła z pracy.
Dziś, po gruntownej analizie dokumentu, Sebastian Kaleta zwrócił uwagę między innymi na nieprawidłowości, które pojawiały się przy zwrotach nieruchomości kuratorom od dawna nieżyjących osób. Jako przykład podał zwrot kamienicy przy ulicy Pięknej 49. - Miasto w 2011 roku wydaje nieruchomość w sercu Warszawy na nieżyjącą osobę reprezentowaną przez nieżyjącego kuratora - poinformował Sebastian Kaleta.
Podobnie było w przypadku reaktywowanych przedwojennych spółek - takich jak Elibor, którą wskrzeszono na podstawie jednej akcji na okaziciela. Roszczenia od spółki wykupiła Marzena K., która trzy lata temu na ich podstawie otrzymała od warszawskiego Ratusza prawie 14 milionów złotych odszkodowania. W audycie zwrócono również uwagę na chaos panujący w Biurze Gospodarki Nieruchomościami.
Sebastian Kaleta odniósł się też do stanowiska prezydent Warszawy, która twierdziła, że nic nie wiedziała o nieprawidłowościach przy reprywatyzacji. - Sami audytorzy 8 stron audytu poświęcili opisaniu tego, jak często Hanna Gronkiewicz-Waltz była informowana, tylko na Zespole Koordynującym, o problemie reprywatyzacji - powiedział członek komisji weryfikacyjnej.
REKLAMA
Sebastian Kaleta skrytykował też dzisiejszą wypowiedź Rafała Trzaskowskiego, który aferę reprywatyzacyjną nazwał "wpadką". - Gdyby nie zmieniło się nic w Polsce w 2015 roku, gdyby nie wybuch afery, to dzika reprywatyzacja by trwała, a Platforma Obywatelska i związane z nią najwyżej postawione osoby próbują bagatelizować problem, próbują bagatelizować tragedię tysięcy warszawiaków - skomentował Sebastian Kaleta.
Przeprowadzony przez stołeczny Ratusz audyt reprywatyzacji objął 175 adresów. W przypadku 60 procent zwrotów wskazano na nieprawidłowości. Rzecznik komisji Oliwer Kubicki zaapelował do Hanny Gronkiewicz-Waltz, aby wyniki audytu przesłała Rafałowi Trzaskowskiemu, który jest wspólnym kandydatem Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej na prezydenta stolicy.
mr
REKLAMA