Zatrzymania ws. reprywatyzacji. Zbigniew Ziobro: zarzuty dotyczą przyjęcia 300 tys. zł łapówek
- Zarzuty dla trzech urzędników ratusza, zatrzymanych ws. stołecznej reprywatyzacji, dotyczą przyjęcia łapówek w łącznej kwocie przeszło 300 tys. zł - poinformował minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro.
2017-12-04, 12:58
Posłuchaj
O zatrzymaniu przez CBA - na polecenie Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu - trzech urzędników stołecznego ratusza poinformowała w poniedziałek Prokuratura Krajowa. Według podanych przez PK informacji, byli oni zamieszani w przestępczą działalność dotyczącą reprywatyzacji warszawskich nieruchomości. Według CBA, przyjmowali przez lata wysokie łapówki za pomoc przy zwrotach nieruchomości warszawskich i przy wypłatach odszkodowań.
- Materiał dowodowy, jaki został ustalony, daje podstawy do postawienia zarzutów przyjęcia łapówek w wysokości przeszło - łącznie - 300 tys. zł przez tychże trzech funkcjonariuszy publicznych, urzędników urzędu kierowanego przez panią prezydent Hannę Gronkiewicz-Waltz - mówił na briefingu prasowym prokurator generalny.
Ziobro wskazał też, że zatrzymani urzędnicy "w świetle zebranych dowodów, które są bardzo poważne, podejmowali decyzje, umożliwiając oszustom wyłudzanie kamienic w zamian za łapówki, które w formie gotówki były im wręczane".
- Oczywiście wielkość tych łapówek była różna w zależności od osób i ich pozycji w hierarchii decyzyjnej, ale wszystkie te osoby brały łapówki i w zamian za to świadczyły usługi przestępcom, dopuszczając się tym samym - w ocenie prokuratury - przestępstw kryminalnych opisanych w Kodeksie karnym - podkreślił szef MS.
REKLAMA
Jak dodał, w tej chwili "czynności z zatrzymanymi są wykonywane, one będą kontynuowane zapewne w dniu jutrzejszym". - Liczymy na nowe ustalenia i jestem przekonany, że będzie kolejna okazja do informowania o kolejnych ważnych decyzjach i działaniach, jakie prokuratura będzie podejmować w tej sprawie - stwierdził.
Dodał, że prokuratura coraz więcej wie na temat "piramidy decyzyjnej", w stołecznym urzędzie miasta, która "pozwalała na prowadzenie bezkarnie takiej działalności przestępczej".
- Dziś zatrzymujemy osoby, które brały wprost łapówki, ale mamy też na uwadze osoby, które mając świadomość procederu przestępczego nie podejmowały działań, aby temu zapobiec - zapewnił Ziobro.
- Sądzę, że będziemy ustalać również odpowiedzialność karną tych, którzy wiedzieli o tym procederze i lekceważąc swoje obowiązki nie podjęli żadnych działań aby jemu zapobiec - dodał.
REKLAMA
mr
REKLAMA