Hołowczyc: Na tegorocznym Dakarze wydmy w Peru dadzą w kość
Peru, Boliwia i Argentyna - ponad 8700 km podzielonych na 14 odcinków specjalnych. Czterdziesta odsłona legendarnego Rajdu Dakar rozpocznie się 6 stycznia w stolicy Peru Limie. O rajdzie Dakar mówił w audycji Magazyn Sportowy kierowca rajdowy i wielokrotny uczestnik Dakaru Krzysztof Hołowczyc.
2017-12-28, 19:50
Posłuchaj
Dakar to jedna z najbardziej morderczych rywalizacji na świecie. Ameryka Południowa godnie zastąpiła pod tym względem Afrykę - trasa biegnąca przez terytorium Peru, Boliwii i Argentyny jest potężnym wyzwaniem dla zawodników i sprzętu. Do bezlitosnej temperatury dochodzą zmiany wysokości (od nadmorskich plaż do odcinków górskich na ponad 4700 m n.p.m.) i nieprzewidywalne warunki - płaska pustynia może być nagle zalana przez dziką rzekę powstałą po niespodziewanym deszczu.
Jak podkreślał Krzysztof Hołowczyc, wszyscy mówią, że obecna edycja Rajdu Dakar ma być piaskowa. – W czasie zeszłej edycji wszyscy narzekali, że więcej było błota niż piasku. Myślę, że teraz Peru da w kość. Tam są krótkie i sypkie wydmy, ciężko się przez nie jedzie.. Na piasku może być różnie, ponieważ na wydmach zawsze się wszystko weryfikowało – mówił gość Polskiego Radia 24.
Zdaniem kierowcy ciężko jest jechać po wydmach w Peru. – Tamtejsze wydmy są wredne. Czasem może się wydawać, że już się wyszło na płaski grunt, a potem znowu pojazd się zakupuje. Będę trzymał kciuki za Kubę Przygońskiego, wyraźnie widać u niego postęp. Jedzie coraz szybciej, wierzę, że będzie twardym przeciwnikiem. Nowe Mini daje szanse na odnalezienie się w czołówce. Chciałbym jeszcze stanąć na starcie Dakaru, wiedząc, że jestem przygotowany na walkę o zwycięstwo – podsumował Hołowczyc.
W audycji także rozmowa z Jarosławem Kazberukiem, który startuje w Africa Eco Challenge.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Tomasz Gorazdowski.
Polskie Radio 24/IAR/PAP
____________________
Więcej Sportu w Polskim Radiu 24