Co blokuje rozwój polskiego rynku e-commerce?
Rynek e-commerce w 2018 roku czeka jeszcze szybszy rozwój. Jak wynika z danych Gemiusa w 2017 roku już ponad połowa polskich kupowała on-line.
2018-01-02, 14:39
Posłuchaj
Według Tomasza Jaroszka z portalu doradca.tv czynnikami zachęcającymi do e-zakupów są m.in. całodobowa dostępność, wygoda i bezpieczeństwo.
- Według raportu Gemiusa 54 proc. internautów już dokonywało zakupów on-line. Jeśli chodzi o handel regularny to 53 proc. kupuje regularnie w Polskich sklepach internetowych, zaś tylko 16 proc. internautów kupuje w tych zagranicznych. W dużej mierze internautów przekonuje wygoda i bezpieczeństwo. Polskie sklepy stoją na bardzo wysokim poziomie technologicznym, zaś polski sektor finansowy dba o to, żeby zakupy w sieci były bezpieczne – podkreśla gość.
Przedsiębiorcy mają wątpliwości
To jednak tylko jednak strona medalu, bo jak dodaje Michał Kanownik prezes ZIPsee Cyfrowa Polska choć już od kilku lat obserwujemy bardzo dynamiczny wzrost zakupów on-line, to przedsiębiorcy nadal podchodzą do tego modelu z rezerwą, szczególnie chodzi o małe firmy.
- To był kolejny rok, w którym dominował brak przekonania wśród małych i średnich firm do wejścia w kanał e-commerce. O ile rośnie świadomość konsumentów na tym rynku, o tyle brakuje odwagi i przekonania przedsiębiorcom – uważa gość.
REKLAMA
Kluczowe są nowoczesne technologie
Powodów takiego stanu rzeczy jest kilka. Najważniejsza barierą według Michała Kanownika to niewielka świadomość przedsiębiorców w korzyściach jakie przynosi internet.
- Dużo średniej wielkości firm na polskim rynku zaczynało swoją działalność w latach 90. i wpadły one teraz w pustkę pokoleniowo-technologiczną. Osoby, które wtedy zaczynały działalność teraz trochę wypadły z głównego nurtu technologicznego. Trzeba je teraz przekonać, że w sieci można zarabiać – dodaje.
To właśnie jest wyzwanie nie tylko na 2018 rok, ale i na lata następne.
Elżbieta Szczerbak, abo
REKLAMA
REKLAMA