GPW ma za sobą udaną sesję. Złoty też w górę
Dzień na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie zakończył się na zielono. Indeks szerokiego rynku zyskał 0,76 proc., mWIG40 0,49 proc., a WIG20 - na koniec sesji zyskał 0,93 proc.
2018-01-11, 17:47
Posłuchaj
To była bardzo dobra sesja i inwestorzy nad Wisłą byli w czwartek w pozytywnych nastrojach, komentuje Rafał Sadoch, analityk Domu Maklerskiego mBanku.
- Dzisiejsza sesja na Giełdzie Papierów Wartościowych była wyjątkowo dobra. Jeśli porównamy ją do tego, co działo się w Europie, to tutaj sytuacja wyglądała o wiele lepiej. Wydaje się, że europejskim parkietom ciążyło mocne euro, bowiem jeśli popatrzymy za Ocean, to tam odnotowujemy nowe historyczne szczyty i to była informacja, która wspierała dziś warszawski parkiet – wyjaśnia rozmówca Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia.
Najlepiej radziły sobie spółki surowcowe i energetyczne
Spośród wszystkich 20 spółek wchodzących w skład indeksu tych największych, wzrósł w czwartek kurs akcji 19. Najlepiej na warszawskim parkiecie prezentowały się spółki związane z sektorem surowcowym i energetycznym.
- Ropa dzisiaj mocno drożała. Generalnie sektor surowcowy korzysta na słabości dolara. Jeżeli popatrzymy na szeroki sentyment wobec rynku surowcowego, to tutaj niezmiennie już od kilku tygodni pozostaje wyśmienity. Z drugiej strony możemy popatrzeć na niektóre spółki z sektora finansowego czy choćby spółkę CCC, która traciła nieco ponad 1 proc., ale te spółki zdecydowanie znajdowały się w defensywie. Większość spółek z głównego indeksu mieniła się w kolorze zielonym – dodaje ekspert.
REKLAMA
Spółka CCC to była w czwartek jedyna czarna owca w indeksie WIG 20 – na koniec sesji straciła 0,93 proc.
W indeksie szerokiego rynku najbardziej zyskiwała w czwartek firma KERDOS. Akcje spółki zyskały 100 procent.
Wartość obrotów na sesji wyniosła ponad miliard złotych.
Złoty umacnia się
REKLAMA
To była też bardzo dobra sesja dla naszego złotego, który się umacnia.
- Dzisiejsza sesja była dobra dla złotego, choć wobec euro nie zyskał on mocno, bowiem wspólna waluta prezentowała się dziś bardzo dobrze. Ale słabnący dolar poskutkował tym, że polska waluta jest dziś silniejsza. Generalnie cały czas podąża w przeciwną stronę, co dolar amerykański, który dziś znajdował się w defensywie i na skutek tego złoty zyskiwał. Jeśli chodzi o sytuację złotego, to tutaj przede wszystkim dolar i jutrzejsze dane o inflacji będą miały znaczenie. Jeśli te ostatnie faktycznie będą rozczarowujące, jak sugerowały dzisiejsze odczyty PMI, to tutaj pewnie będziemy widzieli dalszą aprecjację złotego. Jeśli jednak będziemy mieli niespodziankę, to złoty się zapewne osłabi – przewiduje Rafał Sadoch.
Euro kosztuje 4, 17 zł, dolar 3, 46 zł, a frank szwajcarski 3,55 zł.
Justyna Golonko, awi
REKLAMA
REKLAMA