Unia celna z Rosją - po Białorusi czas na Kazachstan

Rosja - budując unię celną z Białorusią i Kazachstanem - straci możliwość samodzielnego blokowania dostępu na jej rynek produktów z innych krajów. Moskwa będzie musiała uzgadniać z Mińskiem i Astaną wprowadzenie restrykcji na importowaną produkcję.

Dziennik "Kommmiersant" pisze, że tym samym na rosyjski rynek już niedługo będą mogły powrócić gruzińskie wody mineralne i wino. Produkty te nie są zakazane na Białorusi i w Kazachstanie i tym samym z tych krajów można będzie je swobodnie wwozić do Rosji. Podobnie sytuacja wygląda z rosyjskim zakazem importu amerykańskiego drobiu poddanego obróbce chlorem.

Gazeta zauważa, że sytuację w Rosji komplikuje również reforma samej służby sanitarnej. Niedługo, zakazu importu żywności będzie mogło wprowadzać rosyjskie Ministerstwo Zdrowia, a nie jak dotychczas służby sanitarno-epidemiologiczne. Mechanizmy ograniczeń importowych są jednak dopiero opracowywane.


tk,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)