Minister dostał mandat, bo rozmawiał prowadząc

Media zapewniał po tym incydencie, że "w 100 procentach" popiera przepisy, dotyczące rozmawiania przez komórki podczas prowadzenia samochodu.

2010-04-26, 11:56

Minister dostał mandat, bo rozmawiał prowadząc

Zakaz rozmawiania przez komórkę (bez zestawu głośnomówiącego) podczas prowadzenia samochodu, jest także w Wielkiej Brytanii rygorystycznie przestrzegany, o czym przekonał się właśnie minister ds. dzieci, szkół i rodziny Ed Balls - informuje w poniedziałek BBC.

Minister jechał z żoną Yvette Cooper (również ministrem, ds. pracy i emerytur) i dziećmi z Yorkshire do Londynu. Gdy zadzwoniono do niego na komórkę, wyjął telefon ze stelażu, ponieważ - jak wyjaśniał - nie chciał głośną rozmową obudzić dzieci, śpiących na tylnym siedzeniu. Chwilę później zatrzymała go policja.

Minister zapłacił mandat wysokości 60 funtów szterlingów i dostał trzy punkty karne. Media zapewniał po tym incydencie, że "w 100 procentach" popiera przepisy, dotyczące rozmawiania przez komórki podczas prowadzenia samochodu. W końcu "mają one strzec bezpieczeństwa wszystkich kierowców, pasażerów i pieszych".

kg,PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej