Chwile grozy na pokładzie Boeinga 777. Silnik samolotu zaczął rozpadać się w locie [WIDEO]
Samolot amerykańskich linii lotniczych United Airlines lecący z San Francisco do Honolulu musiał awaryjnie lądować. - Kawałek pokrywy odpadł od prawego silnika - powiedział rzecznik United - Charles Hobart. - To był najstraszniejszy lot w moim życiu - napisała na Twitterze jedna z pasażerek.
2018-02-14, 16:05
Incydent miał miejsce nad Oceanem Spokojnym. Według informacji CNN, do lądowania pozostała mniej niż godzina, kiedy pasażerowie zobaczyli, że prawy silnik zaczyna tracić swoją obudowę. W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia i filmiki z wnętrza samolotu. - To wyglądało źle. Usłyszeliśmy huk, a samolot zaczął się trząść - napisał jeden z pasażerów na Twitterze.
Rzecznik United Airlines poinformował, że piloci postępowali zgodnie z procedurami i bezpiecznie wylądowali na lotnisku w Honolulu. - Nikomu nic się nie stało - zaznaczył Charles Hobart. W samolocie było 363 pasażerów i 10 członków załogi. Boeing 777 napędzany jest przez silniki Pratt&Whitney PW4000-112.
REKLAMA
CNN/aj
REKLAMA