Mafia czekistów i inne kręgi Kremla. Kim są ludzie Władimira Putina?
Urzędnicy i biznesmeni, związani z Władimirem Putinem, są w wielu przypadkach odpowiedzialni za ciężkie zbrodnie, łamanie praw człowieka, korupcję, destabilizowanie sytuacji w regionie. Nazwiska wielu z nich figurują na zachodnich czarnych listach.
2018-03-18, 11:38
Mają zablokowany wjazd do krajów UE i zajęte aktywa finansowe. Jednak niektórzy z nich i tak bardzo dobrze sobie radzą w tej rzeczywistości – bo przecież można zupełnie legalnie uzyskać obywatelstwo kraju UE, jak Cypru i Malty. A jeśli nie tych państw – to można mieć obywatelstwo Finlandii i Armenii, a rodzinę wysłać do Szwajcarii – jak jedna z najbardziej wpływowych osób w Rosji, Giennadij Timczenko (udziałowiec Nowateka i Sibur Holding), który, jak wielu innych z kręgu Putina, dorobił się kroci na handlu surowcami. Timczenko to przykład pierwszy z brzegu – ale również inne czołowe postaci z kręgów Kremla łączy to, że wysyłają bliskich i swoje pieniądze za granicę.
Nie wahają się zarabiać na wojnie w Syrii, napuszczać cały naród przeciwko innemu, pobudzać Rosjan do wojny. Oskarżani są o morderstwa krytyków i tych, którzy ujawniają ich korupcję.
Nie są jednak pewni, czy ich towarzysze z mafijno-rządowo-biznesowego kręgu nie skorzystaliby z tego, że pewnym momencie może powinąć im się noga. Ich podbrzusze jest zatem bardzo miękkie.
Sankcje zachodnie obejmują tylko niektórych pomocników Władimira Putina w ciemnych i czasem zbrodniczych operacjach, machinacjach finansowych. Jak podkreślają eksperci -zasięg tego rodzaju restrykcji obecnie jeszcze nie jest wystarczająco szeroki. Inna rzecz, że wciąż nie dość dużo mówi się o ludziach Putina. Za mało interesujemy się, kto jest kim w Rosji.
REKLAMA
Jak mówił wcześniej portalowi PolskieRadio.pl prof. Anders Aslund z Uniwersytetu w Georgetown, trzeba większą uwagę poświęcić transparencji m.in. w zakresie przechowywanych na Zachodzie zasobów finansowych nielegalnie pozyskanych przez elity Kremla. Trzeba wiedzieć, kto jest kim w na Kremlu i trzeba umieć wskazać na przepływ środków.
Mafia czekistów i inne kręgi Kremla
Czarnych charakterów można szukać m.in. na rozmaitych czarnych listach sankcyjnych UE i USA, związanych m.in. z agresją na Ukrainę, aneksją Krymu, na liście wrogów USA opublikowaną w styczniu br., na listach towarzyszących ustawie Magnickiego.
Wiele osób bliskich Putinowi to byli współpracownicy KGB – mówi się głównie o funkcjonariuszach z dawnego oddziału pierwszego, czy z ówczesnego leningradzkiego oddziału KGB, gdzie zgłosił się swego czasu Władimir Putin. Co najmniej kilkadziesiąt osób z dawnego KGB obejmowało i obejmuje najważniejsze stanowiska w państwie i kontroluje najważniejsze państwowe firmy.
Mówi się wiele o znajomych z czasów petersburskich Putina, a w szczególności spółdzielni Oziero, którzy kontrolują większość biznesów państwowych w Rosji – chodzi o ważne spółki energetyczne, sektor bankowy, przemysł zbrojeniowy.
REKLAMA
Inni pojawili się w życiu Putina w związku z jego urzędowaniem na stanowisku mera Petersburga.
Jednak do tych osób dochodziły i dochodzą nowe postaci. Swoje role w machinie putinowskiej odgrywają przecież m.in. nie zaliczający się do żadnego z powyższych klanów – minister obrony Siergiej Szojgu, szef MSZ Siergiej Ławrow. W związku z tym, że Rosja zaostrza militarną retorykę, rośnie znaczenie kręgów wojskowych. A ponieważ społeczeństwo mobilizuje się poprzez agresywną propagandę, zaś dezinformacja pełni ważną rolę również w wojnie hybrydowej, na znaczeniu zyskują propagandyści i ludzie mediów.
Rodowód ze służb bezpieczeństwa
Z pracy Putin w KGB utrzymał znajomości m.in. z szefem Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) Rosji Aleksandrem Bortnikowem, sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Nikołajem Patruszewem. Przeszłość w KGB mają za sobą Siergiej Iwanow, były szef kancelarii Prezydenta Rosji, Igor Sieczyn, szef koncernu gazowego Rosnieft, czy Raszyd Nurgalijew, Wiktorem Iwanow, Siergiej Iwanow
Wszystko to osoby z pierwszych stron gazet. Nazwisko Patruszewa pojawiło się ostatnio w kontekście afery z przemytem kokainy – narkotyk znaleziono w walizkach w ambasadzie rosyjskiej w Buenos Aires, a partia narkotyku była przewożona do Rosji na pokładzie rządowego samolotu – według mediów był to bagaż dyplomatyczny w samolocie, którym Patruszew wracał do Rosji z wizyty w Buenos Aires.
REKLAMA
Ważni się również towarzysze z Petersburga - którzy sprawdzili się w czasie, gdy został wicemerem tego miasta (wcześniej nosił teczkę za merem Petersburga Anatolijem Sobczakiem, ojcem działaczki i dziennikarki Kseni Sobczak, który tragicznie zginął w wypadku). Obecnie jedną z ważnych postaci na liście sankcji jest była gubernator Petersburga, obecna przewodnicząca Rady Federacji Walentina Matwijenko – została na stanowisku w Petersburgu, gdy Putin przenosił się do Moskwy. Jest objęta sankcjami ze względu na zaangażowanie w propagandowe podżeganie konfliktu z Ukrainą.
Spółdzielnia willi nad jeziorem pod Petersburgiem, zwana Oziero, też skłania analityków do wyłączenia grupy osób, mocniej związanych z Putinem. Wśród mieszkańców domów w tej okolicy oprócz Putina były osoby, które potem stały na czele najważniejszych firm i instytucji w państwie - były szef koeli państwowych Władimir Jakunin, prezes Banku Rossija Jurij Kowalczuk, dentysta Nikołaj Szamałow.
Osobne miejsce zajmują sparingpartnerzy w judo – Arkadij Rotenberg, jego brat Borys Rotenberg. Wielkie fortuny na znajomości z Putinem zbił, jak podają media, Gienniadij Timczenko
Rotenberg obecnie robi biznes na Krymie. Jego firma "Strojgazmontaż" buduje most na Krym z Rosji kontynentalnej przez Cieśninę Kerczeńską. Jak podkreślają eksperci, przeprawa ta służyć ma raczej kwestiom militarnym. Przeważnie inwestycje tego rodzaju, podobnie jak było przy przygotowaniach do olimpiady w Soczi, uwzględniają głównie interes uprzywilejowanych.
REKLAMA
Wcześniej w otoczeniu Władimira Putina byli również oligarchowie związani z tzw. Rodziną, czyli bliskimi i kręgiem Borysa Jelcyna. Z czasem wypadli z gry.
Kucharz, który zajął się wojną oraz trollami, wiolonczelista i inne postaci
W ostatnim czasie na pierwsze strony gazet trafił m.in. Jewgienij Prigożyn, zwany kucharzem Putina, z racji tego, że wcześniej zajmował się cateringiem i tego rodzaju zamówieniami dla Putina. Teraz miał być związany z rosyjską firmą najemniczą (tzw. grupą Wagnera) i "fabryką trolli" z Petersburga. Po tym, jak w Syrii zginęło bardzo wielu najemników z grupy Wagnera, Putin pytany o tę sprawę odparł, że owszem, zna Prigożyna, ale nie uważa go za przyjaciela.
Natomiast Putin potwierdził, że bardzo lubi muzyka i wiolonczelistę Siergieja Rołdugina. Oznajmił przy tym, że to nieprawda, że na swoich rachunkach Rodułgin przechowuje jego pieniądze.
Panama Papers to tylko jedno z wielu źródeł, które informuje o nieprawidłowościach w kręgu Putina. Oprócz Rodułgina w dokumentach znajdują się znani już skądinąd Jurij Kowalczuk, Arkadij Rotenberg, Borys Rotenberg, syn Arkadija Igor, Dmitrij Pieskow i jego żona oraz cały szereg znanych w Rosji osób.
REKLAMA
Regularnie doniesienia o korupcji na szczytach władz upublicznia Aleksiej Nawalny. Wcześniej informacje na ten temat dokumentował m.in. zamordowany pod murami Kremla Borys Niemcow. Warto wspomnieć również o dziennikarskich materiałach, dotyczących związków wysokiego urzędnika Federalnej Służby ds. Kontroli nad Obrotem Narkotykami z tzw. mafią tambowską.
Czarna lista USA
W ostatnim czasie Stany Zjednoczone opublikowały siedmiostronicową listę nazwisk osób powiązanych z Władimirem Putinem, zwaną też listą Putina. Znalazło się na niej wielu członków rządu, siłowicy, w tym prokurator generalny Jurij Czajka, szef Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej Aleksandr Bastrykin i dowódca gwardii narodowej (Rosgwardii) Wiktor Zołotow, przedstawiciele FSB i GRU. Są doradcy Putina, w tym Władisław Surkow, oligarchowie stojący na czele koncernów państwowych. oman Abramowicz - bardzo wpływowy rosyjski oligarcha i właściciel m.in. angielskiego. Są tu i Jewgienij Kaspierski, szef Kaspersky Lab, oligarchowie Oleg Deripaska, czy Wagit Alekperow - prezes Łukoilu. Więcej nazwisk jest na niejawnej części listy. Część osób została wcześniej objęta sankcjami.
Zebrała Agnieszka Marcela Kamińska, PolskieRadio.pl
REKLAMA