Handlowcy zacierają ręce przed Wielkanocą. Konsumenci myślą za to, kiedy zrobić świąteczne zakupy

Przed nami tydzień wielkich zakupów. Choć pozornie najważniejsze jest to co położymy na stole - zyski liczy cała branża handlowa. Radosław Knap, Dyrektor Generalny Polskiej Rady Centrów Handlowych mówi, że pierwsze poważny zastrzyk gotówki trafia do dużych sklepów z początkiem wiosny.

2018-03-26, 12:41

Handlowcy zacierają ręce przed Wielkanocą. Konsumenci myślą za to, kiedy zrobić świąteczne zakupy
Zdjęcie ilustracyjne.Foto: Shutterstock.com/illiano

Posłuchaj

Handlowcy zacierają ręce przed Wielkanocą (Marcin Jagiełowicz/Naczelna Redakcja Gospodarcza)
+
Dodaj do playlisty

- Po miesiącach takich jak styczeń czy luty, który jest zazwyczaj najsłabszym w roku, i potem trend sprzedaży przenosi się na kolejne, czyli na marzec i kwiecień. Tutaj wpływ na pewno ma Wielkanoc, ale też pogoda, która może nas motywować do zakupów - dodaje.

Kiedy na zakupy?

Sprzedawcy muszą wykorzystać okazje, bo w kwietniu tylko jedna niedziela będzie w pełni handlowa. Ograniczenia dotkną też Wielkiej Soboty - centra handlowe zamkną się już o 14. Radosław Knap prognozuje, że "szturm" na sklepy wypadnie w tym roku wcześniej. Jak mówi, już teraz, po dwóch niedzielach bez handlu widać przesunięcie zakupów na piątki i soboty.

- Z racji tego, że sklepy w Wielką Sobotę będą zamykane o 14, to myślę, że klienci będą robić masowo zakupy w piątek i poprzednie dni - podkreśla.

Wielkanocne zakupy to jednak nie tylko wielkie sklepy. Jak mówi Edyta Kochlewska, redaktor naczelna portalu dlahandlu.pl - na oblężenie szykują się mali sprzedawcy, zwłaszcza, że coraz popularniejszy jest trend sięgania po jedzenie zdrowe, którego pochodzenie znamy, a tego w małych sklepach czy zakładach rzemieślniczych nie brakuje. Do tego przed świętamy chętniej sięgamy po smaki tradycyjne, "rodzinne", a te możemy znaleźć przede wszystkim właśnie w takich miejscach.

Jajka na wielkanoc? Niekoniecznie

Pozornie na wielkanocnym stole królować powinny jaja, ale tych Polacy najwięcej kupują na Boże Narodzenie. Sprzedażowym hitem mają być dania gotowe. Jak mówi Edyta Kochlewska - w czasach gospodarczej prosperity nie obowiązuje zasada "zastaw się, a postaw się".

Za wielkanocne zakupy płacimy tradycyjnie połowę mniej niż za bożonarodzeniowe. Według badania Barometr Providenta w tym roku Polacy wydadzą na nie 526 zł, czyli o 126 zł więcej niż rok wcześniej.

Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Marcin Jagiełowicz, md

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej