Mateusz Morawiecki: solidarność UE ws. wydalenia rosyjskich dyplomatów - budująca

Jestem bardzo zbudowany solidarnością europejską ws. wydalenia rosyjskich dyplomatów; nie może dochodzić do tak jaskrawego pogwałcenia prawa międzynarodowego i reguł współżycia między państwami, które chcą ze sobą utrzymania pokoju - powiedział premier Mateusz Morawiecki.

2018-03-27, 12:55

Mateusz Morawiecki: solidarność UE ws. wydalenia rosyjskich dyplomatów - budująca

Kilkanaście krajów członkowskich UE, w tym Polska, zdecydowało się na wydalenie rosyjskich dyplomatów w odpowiedzi na atak w brytyjskim Salisbury. Polska uznała za persona non grata czterech rosyjskich dyplomatów. Pozostałe kraje, które jak dotąd poinformowały o wydaleniu rosyjskich dyplomatów, to: Niemcy, Francja, Włochy, Holandia, Dania, Szwecja, Finlandia, Łotwa, Litwa, Estonia, Czechy, Rumunia, Chorwacja i Węgry. Oprócz Polski po czterech dyplomatów wydaliły także Niemcy i Francja, po trzech - Czechy i Litwa, po dwóch - Dania, Holandia i Włochy, a po jednym - Łotwa, Estonia, Rumunia, Finlandia, Chorwacja i Szwecja.

Premier podkreślił w wywiadzie dla TVP Info, że jest "bardzo zbudowany tą solidarnością europejską".

- Przypominam sobie bardzo dokładnie niedawną dyskusję na Radzie Europejskiej, kiedy przez długie godziny, również nocne, dyskutowaliśmy na temat tej bardzo smutnej i niedobrej sytuacji, kiedy dopuszczono się do użycia broni chemicznej na terytorium jednego z państw członkowskich Unii Europejskiej, ale również jednego z państw członkowskich NATO - mówił Morawiecki.

Szef rządu wyraził zadowolenie, że Polska i inne państwa "doprowadziła do tego, że ta solidarność europejska, unijna, to, że jesteśmy razem w tej tragedii, która spotkała Wielką Brytanię, została tak mocno zaznaczona również przez fakty, poprzez fakt wydalenia dyplomatów".

"Kontakty będą"

Morawiecki zapytany, czy według niego ta decyzja nie zagraża polskim kontaktom z Rosją, które "są i muszą być", odparł: "Kontakty są, oczywiście kontakty będą".

- My te kontakty oczywiście utrzymujemy, natomiast nie może dochodzić do tak jaskrawego pogwałcenia prawa międzynarodowego i reguł współżycia między państwami, które chcą ze sobą utrzymania pokoju, a jednocześnie braku reakcji. Musimy potrafić zareagować i UE tutaj potrafiła zareagować i pokazać solidarność europejską. Polska oczywiście jest częścią tej UE - oświadczył premier.

Skripal, były pułkownik GRU, oraz towarzysząca mu córka Julia 4 marca trafili do szpitala w stanie krytycznym, gdy stracili przytomność w Salisbury na południowy zachód od Londynu. W toku śledztwa, prowadzonego z udziałem m.in. policyjnych sił antyterrorystycznych i wojskowych ekspertów ds. broni chemicznej, odkryto, że do próby otrucia Skripala i jego córki wykorzystano produkowaną w Rosji broń chemiczną typu Nowiczok. W ramach sankcji dyplomatycznych Wielka Brytania wydaliła ze swojego terytorium 23 rosyjskich dyplomatów.

REKLAMA

W poniedziałek prezydent USA Donald Trump zarządził wydalenie 60 rosyjskich dyplomatów oraz zamknięcie rosyjskiego konsulatu generalnego w Seattle. Kanada wydaliła czterech rosyjskich dyplomatów, natomiast Ukraina zapowiedziała, że wydali 13. We wtorek Reuters podał, że Australia - również w odpowiedzi na próbę otrucia byłego pułkownika rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU i brytyjskiego agenta - wydali dwóch rosyjskich dyplomatów. 

dad

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej