Pożar w Kemerowie: rosyjskie władze ukrywają prawdę? "Zginęło trzysta, może czterysta osób"

- Powiedziałem jej, połóż się na podłodze i oddychaj. Oddychaj, nie umieraj - to były ostatnie słowa ojca do córki, która zginęła podczas pożaru w centrum handlowym "Zimowa Wiśnia" w Kemerowie, w Rosji. - Cała moja rodzina tam została - mówił zrozpaczony mężczyna w trakcie dzisiejszej demonstracji w Kemerowie. 

2018-03-27, 17:14

Pożar w Kemerowie: rosyjskie władze ukrywają prawdę? "Zginęło trzysta, może czterysta osób"

Posłuchaj

Rosyjskie media: władze zaniżają prawdziwą liczbę ofiar (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Pod presją opinii publicznej Władimir Putin ogłosił 28 marca dniem ogólnonarodowej żałoby. Domagali się tego krewni ofiar tragicznego pożaru, do którego doszło w Kemerowie, a także część polityków opozycji, w tym Aleksiej Nawalny.

W niedzielę w kemerowskim centrum handlowym "Zimowa Wiśnia", według oficjalnych danych zginęły 64 osoby, wśród nich 41 dzieci. Tymczasem mieszkańcy miasta sporządzili listę zaginionych, na której figuruje 85 nazwisk. Sporządzeniem listy zajmuje się społeczny komitet założony przez rodziny ofiar. Dane otrzymują od osób, które nie mogą odnaleźć swoich najbliższych. Członkowie komitetu szacują, że rzeczywista liczba ofiar może przekroczyć trzysta, a nawet czterysta osób.

Wszystko trwało kilka sekund

Telewizja "Russia Today" na swojej stronie internetowej opublikowała film z zapisem video z telewizji przemysłowej centrum handlowego. Widać na nim, że pożar wybuchł błyskawicznie. W ciągu kilku sekund wnętrze centrum handlowego było w całości zasnute czarnym dymem. Widoczność spadła praktycznie do zera, co bardzo utrudniło, a nawet uniemożliwiło ucieczkę z budynku domu towarowego.

 Według agencji Interfax, większość zaginionych to dzieci w wieku od 10 - 13 lat. Od rana w Kemerowie trwa demonstracja. Kilka tysięcy osób domaga się przedstawienia pełnej informacji o liczbie ofiar pożaru oraz ukarania wszystkich osób odpowiedzialnych za tragedię. Przebywający w Kemerowie prezydent Władimir Putin zapewniał mieszkańców, że władze nie ukrywają żadnych informacji i obiecywał ukaranie winnych. 

REKLAMA

Tymczasem opublikowano film, na którym widać przemawiającego do tłumu Siergieja Cywiliewa, zastępcę gubernatora obwodu, który błaga mieszkańców o przebaczenie i zapowiada "surowe ukaranie wszystkich winnych tragedii". – Klękam przed Wami i proszę o przebaczenie – mówi wyraźnie wzruszony Cywiliew.

Tymczasem demonstrację solidarności z mieszkańcami Kemerowa zwołał na dziś lider opozycji Aleksiej Nawalny. Opozycyjny polityk wezwał Rosjan, aby wieczorem przyszli na Plac Puszkina w Moskwie.

 rt.com, ms

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej