Pracownicy delegowani: kierowcy wygrali potyczkę
Komisja Transportu i Turystyki Parlamentu Europejskiego zatwierdziła zaktualizowane przepisy dotyczące branży transportowej. Brzmi dość enigmatycznie, ale tymczasem to dobre wieści dla branży.
2018-06-08, 17:03
─ W komisji bowiem przegłosowano, że transport międzynarodowy oraz tranzyt mają być wyłączone spod obowiązywania przepisów o delegowaniu pracowników do pracy zagranicą, z tak zwanego Pakietu Mobilności, o co zabiegaliśmy od samego początku - mówi Piotr Mikiel ze Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych.
Bo kierowca jest zawodem mobilnym, goszczącym na terytorium danego kraju nie w sposób ciągły. Stąd trudno jest wyliczać jego płace, na podstawie każdego czasu na określonym terytorium, mówi gość radiowej Jedynki.
─ Stąd chcieliśmy kierowców wuyłączyć z zasad delegowania. Dzisiaj możemy powiedzieć, że mamy pewien sukces, mówi Piotr Mikiel.
─ Jednak ostateczne zwycięstwo bynajmniej nie zostało jeszcze przesądzone - zwraca uwagę , Kamil Wolański z Ogólnopolskiego Centrum Szkolenia Kierowców.
REKLAMA
Małe szanse na przegłosowanie poprawki?
Pozostało jeszcze glosowanie na forum ogólnym. Ale szansa na korzystne głosowanie jest o tyle niewielka, że wezmą w nim kraje, które są odpowiedzialne za projekt – Francja, Niemcy posiadające tylu sojuszników, że mogą zablokować poprawkę.
Łagodniejsze przepisy ws. odpoczynku kierowców
Niemniej na poziomie komisji Parlamentu Europejskiego złagodzono też przepisy dotyczące odpoczynku kierowców - dodaje Kamil Wolański.
Jak tłumaczy - obecne przepisy stanowią, że odpoczynek tzw. regularny wynoszący 45 godzin, musi być odbyty raz na dwa tygodnie. Dodatkowo powinny się odbywać poza kabina pojazdu, czyli np. w hotelu.
A nie jest to często możliwe z powodu tego, że drogi i parkingi nie sa do tego przystosowane, mówi Wolański.
REKLAMA
─Stąd Komisja proponuje, aby wypoczynek regularny był wymagany raz na trzy tygodnie, dodaje gość radiowej Jedynki.
Sprawa zaczęła w 2015 roku - przypomina Piotr Mikiel.
Na razie dyrektywie o delegowaniu nie podlega wyłącznie żegluga międzynarodowa czyli marynarze. Być może dołączą do nich jeszcze kierowcy.
Kiedy nastąpi rozstrzygnięcie - nie wiadomo, bo Parlamentu Europejskiego nie wiążą żadne konkretne terminy.
We wrześniu, jeszcze przed głosowaniem w Parlamencie Europejskim, mają spotkać się ministrowie transportu krajów członkowskich i ustalić wspólne stanowisko, by przyspieszyć całą procedurę.
Aleksandra Tycner, jk
REKLAMA
REKLAMA