Tajlandia: przerwa w akcji ratunkowej w jaskini
Agencja Reutera podaje, że z jaskini w Tajlandii uratowano czterech, a nie jak wcześniej mówiono - sześciu chłopców. Na północy Tajlandii na około 10 godzin zawieszono akcję ratowniczą w zalanej jaskini, gdzie ponad dwa tygodnie uwięzionych było 12 członków młodzieżowej drużyny piłkarskiej oraz ich trener.
2018-07-08, 14:53
Posłuchaj
Do tej pory na powierzchnię wydobyto czterech chłopców, którzy zostali już karetkami i śmigłowcem przetransportowani do szpitala w Chiang Rai. Wcześniej niektóre agencje mówiły o sześciu uratowanych powołując się na anonimowego urzędnika.
W operacji bierze udział wielu zagranicznych i krajowych płetwonurków oraz pięciu komandosów.
10 godzin potrzebnych jest biorącym udział w akcji płetwonurkom na regenerację i opracowanie kolejnych, szczegółowych planów wydobycia na powierzchnię pozostałych w jaskini osób. Operacja wydostania chłopców i trenera z jaskini rozpoczęła się w niedzielę nad ranem czasu lokalnego. Jak informowano przed jej rozpoczęciem, może potrwać nawet 3 dni.
REKLAMA
Operacja rozpoczęła się w niedzielę o godz. 10 czasu lokalnego (godz. 5 w Polsce); w ocenie Chalongchaia uwolnienie z jaskini pierwszego z chłopców zajmie co najmniej 11 godzin. Tyle czasu potrzebowali dotąd nurkowie na pokonanie skomplikowanej trasy, prowadzącej częściowo przez zalane partii jaskini - droga do uwięzionych w niej ludzi zajmowała im sześć godzin, a powrót o godzinę krócej, dzięki płynięciu z nurtem.
Pełniący obowiązku gubernatora prowincji Chiang Rai i zarazem szef akcji ratunkowej, Narongsak Osatankorn, przekazał, że w pobliżu jaskini, w dwóch różnych miejscach, rozmieszczono 13 karetek pogotowia oraz śmigłowce, pozostające w gotowości do przetransportowania uwolnionych z jaskini do szpitala. Przed rozpoczęciem akcji tajlandzka policja usunęła dziennikarzy i fotoreporterów z obszaru bezpośrednio przylegającego do wejścia do jaskini.
REKLAMA
Narongsak podkreślił, że decyzję o rozpoczęciu akcji ratunkowej podjęto z uwagi na optymalny obecnie poziom wód zalewających części jaskini oraz ryzyko, że w ciągu najbliższych trzech-czterech dni znowu zacznie padać. Jak dodał, rodzice chłopców zostali poinformowani o wszczęciu akcji ratunkowej.
REKLAMA
W jaskini Tham Luang od ponad dwóch tygodni uwięzionych jest 12 zawodników klubu piłkarskiego w wieku od 11 do 16 lat i towarzyszący im 25-letni trener.
Korytarze, którymi dostali się do jej wnętrza, na odcinku blisko dwóch kilometrów zalane są wodą. Czas na uratowanie 12 chłopców i ich opiekuna z zalanej wodą jaskini jest coraz bardziej ograniczony. Szanse powodzenia akcji ratunkowej zmniejszają pogarszające się warunki pogodowe oraz spadający w jaskini poziom tlenu.
Media na całym świecie obserwują akcję ratowania młodych piłkarzy, którzy jeszcze chyba nie wiedzą, że zostali zaproszeni na finał Mistrzostw Świata w piłce nożnej, który odbędzie się 15 lipca w Moskwie.
REKLAMA
kad, tjak, dcz
REKLAMA