Wielka Brytania: mężczyzna otruty nowiczokiem nie jest już w stanie krytycznym
Brytyjczyk, który został otruty "nowiczokiem", nie jest już w stanie krytycznym - poinformowały władze szpitala w Salisbury. W niedzielę zmarła jego partnerka Dawn Strugges, otruta tego samego dnia.
2018-07-12, 07:55
Władze szpitala przekazały, że stan Charliego Rowleya jest poważny, ale stabilny. Dodały, że mężczyzna wciąż ma szansę powrócić do zdrowia. Od momentu zatrucia pozostawał śpiączce, jednak w tym tygodniu odzyskał przytomność.
Przedwczoraj brytyjski minister obrony Gavin Williamson, oskarżył Rosję o spowodowanie śmierci Dawn Strugges. - Jest oczywistością, że Rosja jest związana z atakami na brytyjskiej ziemi, w których zginęli brytyjscy obywatele - powiedział Gavin Williamson.
44-letnia Dawn Strugges uległa zatruciu "nowiczokiem" w brytyjskim hrabstwie Wiltshire. Kobieta trafiła do szpitala w zeszłą sobotę. Kilka godzin później na oddział trafił też jej partner, Charles Rowley. Na tym etapie śledztwa policja uważa, że zetknęli się oni z "nowiczokiem" przypadkowo. Śledczy prowadzą dochodzenie w sprawie zabójstwa.
Zatrucie pary Brytyjczyków wiąże się z głośnym atakiem na byłego podwójnego agenta rosyjskiego Siergieja Skripala i jego córkę, do którego doszło w marcu. O zatrucie szpiega strona brytyjska podejrzewa Rosję, która temu zaprzecza. Atak na podwójnego agenta spowodowało największy od czasów zimnej wojny kryzys dyplomatyczny na linii Londyn-Moskwa.
REKLAMA
koz
REKLAMA