Rzecznik SN: wszystko wskazuje, że miejsce Gersdorf jest ujęte w ogłoszonych wakatach w SN
Wszystko wskazuje na to, że w ogłoszonym przez prezydenta Andrzeja Dudę naborze na 11 wolnych stanowisk w Sądzie Najwyższym jest też miejsce I prezes SN Małgorzaty Gersdorf - powiedział w TVN24 rzecznik SN sędzia Michał Laskowski.
2018-08-28, 16:31
We wtorek w Monitorze Polskim ukazały się dwa obwieszczenia prezydenta Andrzeja Dudy o ogłoszeniu naboru na jedenaście wolnych stanowisk w Sądzie Najwyższym i osiem w Naczelnym Sądzie Administracyjnym.
Z obwieszczenia wynika, że w Izbie Cywilnej SN do obsadzenia są cztery stanowiska, w Izbie Karnej trzy, a w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych kolejne cztery. W izbach Naczelnego Sądu Administracyjnego są cztery wakaty w Izbie Finansowej, trzy w Izbie Gospodarczej i jedno w Izbie Ogólnoadministracyjnej.
"Pozostanie I prezesem"
Rzecznik SN pytany czy wtorkowe obwieszczenie o naborze do SN dotyczy także stanowiska sędziowskiego zajmowanego przez Małgorzatę Gersdorf odpowiedział, że "wszystko na to wskazuje". - Z naszych wyliczeń wynika, że jest ono ujęte w liczbie etatów, które dotyczą Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, aczkolwiek źródłem pewnym, co do tego, kto i jak liczył te stanowiska jest Kancelaria Prezydenta - podkreślił Laskowski.
- Nam wydaje się na podstawie analizy wolnych, zwolnionych, zajętych stanowisk, że jest ujęte miejsce pani profesor i ogłoszone wśród tych 11 etatów - dodał rzecznik SN. W jego ocenie Kancelaria Prezydenta konsekwentnie uważa, że Gersdorf nie jest już I prezes SN i przeszła w stan spoczynku, a w związku z tym jest wolne stanowisko.
REKLAMA
Dopytywany, czy w razie obsadzenia stanowiska nowego I prezesa SN będziemy mieli do czynienia z dwuwładzą w SN odpowiedział, że "faktycznej dwuwładzy nie będzie". - Nie będzie dwóch osób, które kierują pracą SN - zaznaczył.
Laskowski pytany, czy w związku z tym Gersdorf ustąpi, odpowiedział: "ja tak sądzę, ale być może się mylę". - Z mocy prawa pani prezes Gersdorf pozostanie tym I prezesem, dla wielu z nas będzie tym I prezesem, będzie pytanie, jak traktować osobę, która będzie wybrana czy będzie sprawowała kierownictwo w SN na mocy prezydenta - mówił rzecznik SN.
KRS rozpatrzy
Ukazanie się obu obwieszczeń w Monitorze Polskim uruchamia procedurę naboru sędziów do SN, a także do NSA. Zgodnie z nową ustawą o SN, która weszła w życie 3 kwietnia, w "okresie 12 miesięcy od wejścia w życie ustawy prezydent obwieszcza w Monitorze Polskim liczbę wolnych stanowisk, przewidzianych do objęcia bez zasięgnięcia opinii I prezesa Sądu Najwyższego".
Zgłoszenia kandydatur trafiają do Krajowej Rady Sądownictwa, która je rozpatruje i przedstawia prezydentowi rekomendacje.
REKLAMA
Obecnie w toku jest procedura dotycząca naboru 44 sędziów SN. Rozpoczęła się po opublikowaniu w końcu czerwca w Monitorze Polskim obwieszczenie prezydenta o wolnych stanowiskach sędziego w SN. Trwająca procedura dotyczy 7 wolnych stanowisk w Izbie Cywilnej SN; jednego w Izbie Karnej; 20 stanowisk w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych; 16 w Izbie Dyscyplinarnej.
Przestali pełnić funkcje
W ubiegły czwartek Rada podjęła uchwałę o przedstawieniu prezydentowi wniosku o powołanie do Izby Dyscyplinarnej 12 osób. Cztery miejsca pozostały nieobsadzone, ponieważ żaden z kandydatów, którzy przeszli do następnej rundy, nie uzyskał wymaganej większości głosów. W piątek Rada podjęła uchwałę o przedstawieniu kandydata na wakat w Izbie Karnej, z kolei we wtorek KRS rekomendowała 7 osób do Izby Cywilnej i ma jeszcze przedstawić rekomendacje do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.
Zgodnie z ustawą o Sądzie Najwyższym, która weszła w życie 3 kwietnia, w dniu następującym po upływie trzech miesięcy od tego terminu w stan spoczynku przeszli z mocy prawa sędziowie SN, którzy ukończyli 65. rok życia. W związku z tym od 4 lipca przestali - według ustawy - pełnić swoje funkcje.
Sędziowie, którzy ukończyli 65 lat mogą dalej orzekać, jeśli złożyli stosowne oświadczenie i przedstawili odpowiednie zaświadczenia lekarskie, a prezydent wyrazi zgodę na dalsze zajmowanie przez nich stanowiska sędziego SN. Małgorzata Gersdorf, która ukończyła 65. rok życia, nie złożyła takiego oświadczenia. Gersdorf - wybrana na I prezesa SN w 2014 r. - podkreślała wielokrotnie, że kadencja I prezesa SN zgodnie z konstytucją trwa 6 lat.
REKLAMA
Jeszcze w końcu czerwca Zgromadzenie Ogólne Sędziów SN w przyjętej jednogłośnie uchwale podkreśliło, że sędzia Gersdorf pozostaje zgodnie z Konstytucją RP I prezesem Sądu Najwyższego do dnia 30 kwietnia 2020 r.
tjak
REKLAMA