Fałszywy ZUS. Uwaga na maile od oszustów

Rzecznik ZUS Wojciech Andrusiewicz mówi, że Zakład dostał informacje o możliwym oszustwie od klientów, przedsiębiorców płacących składki.

- Kolejny raz widzimy działania oszustów podszywających się pod ZUS. Wykorzystano logo i nazwę Zakładu, a realnie ta korespondencja mailowa nie miała nic wspólnego. Zaobserwowaliśmy kilkadziesiąt maili dotyczących rzekomo zaległości składkowych. W niektórych mailach była prośba o odpowiedź, a także załącznik, który należało otworzyć - podkreśla.

Rzecznik dodaje, że w fałszywej korespondencji od ZUS występuje zły adres emailowy z końcówką gov.pl Jednocześnie przypomina, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie wysyła do swoich klientów żadnych listów drogą elektroniczną.

- Elektronicznie kontaktujemy się tylkoz tymi klientami, którzy takiej korespodencji sobie życzą, tj. korzystają z Platformy Usług Elektronicznych - wyjaśnia.
 
Wojciech Andruszkiewicz apeluje o ostrożność przy otwieraniu podejrzanej korespondencji mailowej, bo fałszywe maile zawierają wirusy, które mogą zainfekować nasz komputer. Tak samo nie powinniśmy odpowiadać na takie maile.

To nie pierwsze tego typu oszustwa. Znamy już przypadki podszywania się w mailach pod sklepy, banki, a nawet Urząd Ochrony Danych Osobowych - mówi Aleksandra Piotrowska z ODO 24. Radzi, by wylogowywać się z komputera, nie pokazywać w miejscach publicznych jego zawartości i pilnować go. Przy podawaniu danych w sieci powinniśmy zawsze patrzeć, do kogo tak naprawdę one trafią.

Ekspertka dodaje, że dane osobowe w dzisiejszych czasach stanowią walutę, są skarbem. Wiedzą o tym oszuści oraz przestępcy i za każdym razem próbują to wykorzystać.

Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Tomasz Matusiak, md

REKLAMA