Komu i czemu służy tajemnica zawodowa?
Ministerstwo Sprawiedliwości wycofało się z planowanej zmiany trybu zwalniania z tajemnicy zawodowej. Planowana nowelizacja art. 180 par. 2 kodeksu postępowania karnego zakładała, że o zwolnieniu pełnomocnika, lekarza lub dziennikarza z tajemnicy zawodowej nie miałby już decydować sąd, lecz prokurator. Gośćmi Polskiego Radia 24 byli mec. Bartosz Grohman (Naczelna Rada Adwokacka) i Sławomir Jastrzębowski (były dziennikarz, prezes spółki R4S).
2018-10-13, 15:00
Posłuchaj
- Tajemnica zawodowa nie chroni adwokata tylko klienta. Obywatela, który przychodzi do kancelarii szukać pomocy prawnej, powierza adwokatowi swoje sprawy. W zależności od jego komfortu, adwokat musi mu zbudować linię obrony. Adwokat nie ma tajemnic, ma je klient. Jeśli zlikwidujemy mechanizm to nie będzie on chroniony, nie poczuje się swobodnie i istota zawodu zaufania publicznego upadnie - tłumaczył mec. Bartosz Grohman.
Przypomniał, że obecnie istnieją mechanizmy, które pozwalają zwolnić adwokata z tajemnicy zawodowej. - Takich przypadków jest coraz więcej, niepokoi to nas bardzo, instytucja jest nadużywana - dodał.
Sławomir Jastrzębowski tłumaczył, że jeżeli dziennikarz złamie tajemnicę to jakby popełnił samobójstwo. - Taki dziennikarz jest skończony. Nigdy, nikt mu nie zaufa. Dziennikarz to zawód zaufania publicznego. Dziennikarze i ich informatorzy maja prawo wierzyć, że redakcje będą dotrzymywać tajemnicy - powiedział. Dodał również, że dziennikarze znajdują się pod opieką prawa prasowego. - Tajemnica dziennikarska i adwokacka tkwią o źródeł tych zawodów. Mimo tego, że sądy mogą zwolnić z tajemnicy dziennikarskiej, to nie wyobrażam sobie, żeby jakiekolwiek dziennikarz czuł się zwolniony z tajemnicy. Muszą zaistnieć niezwykłe przyczyny - powiedział Jastrzębowski.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
Gospodarzem audycji "Jakim Prawem" był mec. Artur Wdowczyk.
Data emisji: 13.10
Godzina emisji: 14.37
PR24/tj
REKLAMA
REKLAMA