Niemcy: Syryjczyk sprawcą ataku w Kolonii? Policja nie wyklucza ataku terrorystycznego

Niemiecka policja nie wyklucza, że poniedziałkowe wydarzenia na dworcu kolejowym Kolonii były próbą zamachu terrorystycznego. Po południu specjalne siły policji uwolniły kobietę, która przez ponad dwie godziny była przetrzymywana przez uzbrojonego mężczyznę w aptece na tyłach dworca. 

2018-10-15, 15:23

Niemcy: Syryjczyk sprawcą ataku w Kolonii? Policja nie wyklucza ataku terrorystycznego

Posłuchaj

Miriam Brauns z policji: chcę powiedzieć jasno, że nasze śledztwo będzie szło w wielu kierunkach. Nie wykluczamy próby zamachu terrorystycznego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Kobieta odniosła lekkie obrażenia. W trakcie akcji jej uwalniania, policjanci postrzelili napastnika. Był następnie reanimowany przez ratowników medycznych, potem przewieziono go do szpitala, gdzie przeszedł operację. 

Policja miała oddać strzały tuż po tym, jak napastnik oblał zakładniczkę benzyną. "Trafiło go wiele kul", "napastnik sam miał broń w rękach" - czytamy w serwisie Bild.

Wcześniej, w pobliskim McDonaldzie doszło do niewielkiego pożaru. Policja podała, że ten sam mężczyzna, który później uwięził kobietę w aptece, podpalił tam butelkę z płynem zapalającym. W efekcie poważnych poparzeń doznała 14-letnia dziewczynka. Dwie osoby zatruły się lekko dymem. 

W aptece na dworcu policja znalazła pojemniki z gazem. Dwa pojemniki napastnik umieścił na ciele swojej zakładniczki. Po obezwładnieniu mężczyzny i przeszukaniu apteki znaleziono dowód osobisty wystawiony na nazwisko 55-letniego Syryjczyka. Osoba z paszportu przebywała na terenie Niemiec od 2016 roku, prawo pobytu miała do do połowy 2021. 

REKLAMA

Policja wkroczyła, gdy oblał kobietę benzyną

jak informuje serwis "Bild", właściciel paszportu miał być w przeszłości oskarżony m.in. o napaść i oszustwo. Serwis dodaje, że napastnik miał żądać od policji uwolnienia z więzienia kobiety narodowości tunezyjskiej. Na razie nie ma pewności, że odnaleziony paszport należał do napastnika. 

Podczas policyjnej akcji wstrzymano ruch pociągów, z dworca ewakuowano pasażerów i pracowników. Krótko przed 15.00 do apteki wkroczyły siły specjalne. Policjanci użyli granatów hukowych i świec dymnych. 

Dworzec w Kolonii jest ważnym węzłem komunikacyjnym w Nadrenii Północnej-Westfalii. Leży w centrum miasta, tuż przy słynnej katedrze. Jego zamknięcie na kilka godzin spowodowało chaos w dużej części Kolonii. 

REKLAMA





tjak


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej