Polskie Radio: jak młociarz stał się pisarzem. "Petarda" od Pawła Fajdka
Paweł Fajdek to niekwestionowany mistrz w swoim fachu. Wielokrotny złoty medalista MŚ i ME w rzucie młotem. 29 października miała miejsce premiera książki pt. „Petarda. Historie z młotem w tle” opisująca kulisy polskiej lekkoatletyki.
2018-10-30, 10:52
Posłuchaj
Spotkanie z najbardziej utytułowanym polskim młociarzem odbyło się w Muzeum Turystyki i Sportu w Warszawie. Fajdkowi towarzyszyli również autorzy książki - Paweł Hochstim i Paweł Skraba.
Wicemistrz Europy z Berlina niejednokrotnie dał się z poznać z pozytywnej strony, zarówno przed kamerami w telewizji jak też za kulisami zawodów sportowych. Nie inaczej było w przypadku autorskiego spotkania dla dziennikarzy. Paweł Fajdek to postać nietuzinkowa w polskiej lekkoatletyce, jak również skromny i pozytywnie nastawiony do życia 29-latek.
Powiązany Artykuł
Podczas rozmowy z dziennikarzami trzykrotny mistrz świata w rzucie młotem podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat książki, anegdotami jak również zabawnymi historiami związanymi z polską lekkoatletyką. Oczywiście nie zabrakło pytań odnośnie zbliżających się igrzysk olimpijskich w Tokio (2020). W końcu to jedyny medal, którego brakuje w gablocie Pawła Fajdka. Jest to również jeden z brakujących elementów w Muzeum Sportu i Turystki przy Centrum Olimpijskim w Warszawie.
Paweł Fajdek - Jestem typem, który nie znosi przegrywać, ale zawsze wiem, że w razie porażki mam wokół siebie bliskich i przyjaciół, którzy nie pozwolą mi długo o niej rozmyślać (...) Dobrze mieć wokół siebie takich ludzi. Porażka to raczej szybkie pakowanie i zostawienie miejsca, w którym coś nam się nie udało. Nie ma co jej rozpamiętywać, chociaż w życiu porażki - o nich też napiszę w tej książce - o których zapomnieć się nie da - czytamy we wstępie do ksiązki „Petarda. Historie z młotem w tle”.
REKLAMA
29-latek nie ukrywa, że złoty medal igrzysk to brakujące ogniwo w jego bogatej karierze.
- Jest to coś, o co będę walczył do ostatniego tchu. Nie wyobrażam sobie żeby tym razem się nie udało. Muszę zdobyć ten medal, bo to jest coś co po prostu dopełni moją kolekcję. Teraz mam przed sobą jeszcze mistrzostwa świata, które są dla mnie niesamowicie ważne. W końcu obrona tytułu to też fajna sprawa - trzeba bronić, trzeba walczyć z całych sił. Na igrzyskach skupię się dopiero po MŚ, więc te plany treningowe, przygotowania, dopiero w przyszłym roku - mówi w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl, aktualny mistrz świata w rzucie młotem Paweł Fajdek.
***
Paweł Fajdek z humorem przedstawił kulisy polskiej lekkoatletyki uzupełniając je barwnymi opowieściami. To krótka podróż przez jego życie, przepleciona sukcesami sportowymi. Jak najmłodszy w historii medalista MŚ w rzucie młotem ocenia "Petardę"?
REKLAMA
- Nie wiem czy ta książka coś zmieni. To jest po prostu opisane moje życie i wszystkie śmieszne sytuacje, które bawiły mnie i współautorów tej książki. Chciałem się tym podzielić, pomysł napisania książki bardzo mi się podobał. Dawno już nie było świeżej książki, zwłaszcza o lekkoatletyce. Jest to nowość i mam nadzieję, że wszystkim się spodoba. Jak na razie recenzje są bardzo przyjemne - przyznał 29-latek.
***
Współautorami książki są dwaj dziennikarze sportowi Paweł Hochstim i Paweł Skraba.
Powiązany Artykuł
Paweł Fajdek odpalił "Petardę"
– Nie trzeba było mnie przekonywać do napisania tej książki. Decyzja zapadła podczas jednego spotkania, a stało się to w trakcie uniwersjady na Tajwanie. To był mój ostatni start, usiedliśmy we trzech po moim ostatnim uniwersjadowym medalu, a ja opowiedziałem kilka śmiesznych historii. Chłopaki mówią – Paweł, kurde, trzeba to opisać. No i opisaliśmy – powiedział Fajdek.
Mateusz Brożyna, PolskieRadio24.pl
REKLAMA
REKLAMA