Gianni Infantino broni interesów FIFA przed powstaniem Superligi

Prezydent FIFA Gianni Infantino zapowiedział, że piłkarze, którzy zdecydują się zagrać w Superlidze, zostaną wykluczeni z mistrzostw świata i innych międzynarodowych rozgrywek. To reakcja na plany ewentualnego stworzenia zamkniętej ligi dla najlepszych klubów Europy. 

2018-11-08, 17:59

Gianni Infantino broni interesów FIFA przed powstaniem Superligi
Gianni Infantino . Foto: Shutterstock

- Albo jesteś w środku, albo na zewnątrz. Takie zagrożenie istnieje. Ci, którzy są za to odpowiedzialni, powinni zdać sobie z tego sprawę przed tym nieodwracalnym krokiem - powiedział szef Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej na konferencji w siedzibie tej organizacji w Zurychu. 

Już we wtorek swój zdecydowany sprzeciw wobec utworzenia jakiejkolwiek zamkniętej wersji europejskiej Superligi, która miałaby zastąpić lub konkurować z obecną Ligą Mistrzów UEFA, powtórzyło stowarzyszenie zrzeszające ligi piłkarskie na Starym Kontynencie. 

European Leagues (dawna nazwa: Stowarzyszenie Europejskich Piłkarskich Lig Zawodowych) to organizacja skupiająca ligi europejskie z 25 krajów, w tym czołowe: angielską, hiszpańską, niemiecką i włoską. 

- Ligi wspierają europejski model sportowy oparty na strukturze piramidy, w której mechanizmy promocji i spadków oraz sportowe zalety klubów stanowią rdzeń każdej konkurencji - napisano w oświadczeniu. 

REKLAMA

Dodano, że "propozycje dotyczące zamkniętej Super League będą miały poważne i trwałe implikacje dla długoterminowej stabilności zawodowego futbolu w Europie". 

O powrocie pomysłu powstania Superligi poinformował niedawno m.in. tygodnik "Der Spiegel". 16 najlepszych zespołów na Starym Kontynencie miałoby odłączyć się od Ligi Mistrzów i utworzyć własne rozgrywki. Takie plany istniały od dawna, ale z medialnych informacji wynika, że stają się one coraz bardziej konkretne. Superliga miałaby ruszyć w 2021 roku. 

Jej operatorem nie byłaby żadna z istniejących federacji, w tym UEFA. Trzon Superligi miałyby stanowić: Bayern Monachium, Real Madryt, Barcelona, Manchester United, Chelsea Londyn, Arsenal Londyn, Manchester City, Liverpool, Paris Saint-Germain, Juventus Turyn i AC Milan, które miałyby założyć do tego spółkę, która zarządzałaby wpływami sponsorskimi oraz wpływami z praw telewizyjnych.  Natomiast zaproszone zostałyby: Atletico Madryt, Borussia Dortmund, Olympique Marsylia, Inter Mediolan i AS Roma. Zespoły tworzyłyby system rozgrywek ponad narodowymi ligami i poza zarządem istniejących organizacji. 

REKLAMA

Narracja Infantino wydaje się więc być zrozumiałą obroną przed powstaniem konkurencyjnego tworu składającego się z najbogatszych i najbardziej wpływowych klubów, które mogłyby realnie zagrozić interesom istniejących federacji.

HB

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej