Czy w Polsce możliwa jest dekoncentracja mediów?
Gotowość do wprowadzenia rozwiązań ustawowych w zakresie dekoncentracji mediów deklarują przedstawiciele polskiego rządu. Na ten temat we wtorkowej "Debacie poranka" rozmawiali: Jacek Liziniewicz (Gazeta Polska Codziennie), Tomasz Żółciak (Dziennik Gazeta Prawna) i Mirosław Skowron (Superexpress).
2018-11-13, 10:24
Posłuchaj
Wiceminister Jarosław Sellin we wtorek w Polskim Radiu 24 powiedział, że Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego jest przygotowane do ustawy dekoncentracyjnej.
- Moim zdaniem dekoncentracja mediów może być przeprowadzona tylko w taki sam sposób, w jaki odbywa się tak zwana dekoncentracja banków. A zatem byłoby to przejmowanie przez polski kapitał mediów z rąk kapitału zachodniego. W inną dekoncentrację mediów w Polsce za bardzo nie wierzę. Nie sądzę też, żeby była wola polityczna w tym zakresie. Przynajmniej do momentu, kiedy nastąpią wybory parlamentarne. Można sobie łatwo wyobrazić awanturę, która z tego wyniknie – zaznaczył Mirosław Skowron.
- Dekoncentracja mediów to szerokie zagadnienie. Z jednej strony jest pytanie: co dekoncentrować? Czy ma sens dekoncentrowanie obecnego rynku prasy? Ale tu mówimy głównie o tej lokalnej, bo na rynku ogólnopolskiej jest jednak pełen pluralizm. Można tez postawić inne pytanie: czy odkupywanie tego wszystkiego nie będzie tak naprawdę zrobieniem dobrego interesu przez tych, którzy kupili kilkanaście lat temu te lokalne dzienniki? – powiedział Jacek Liziniewicz.
- Mamy dwie drogi: pierwszą ustawową – co oznacza narażenie się na ataki pewnie nie tylko części mediów, ale także struktur unijnych. Uważam, że to nie jest raczej projekt na końcówkę tej kadencji. Druga droga to stopniowe przejmowanie. I chyba ten temat pojawił się - w formie plotki o sprzedaży Grupy Eurozet – powiedział Tomasz Żółciak.
REKLAMA
Więcej tematów w całej audycji.
"Debatę poranka" prowadziła Dorota Kania.
Polskie Radio 24/bartos
-------------------------
REKLAMA
Data emisji: 13.11.2018
Godzina emisji: 8.06
Polecane
REKLAMA