Wrocław: prokuratura postawiła pierwsze zarzuty po marszu narodowców

Zarzuty publicznego propagowania faszystowskiego ustroju państwa i nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych i rasowych usłyszał Roman Z, uczestnik marszu narodowców, który 11 listopada przeszedł ulicami Wrocławia. 

2018-11-29, 15:53

Wrocław: prokuratura postawiła pierwsze zarzuty po marszu narodowców
Zdjęcie z Marszu Polski Niepodległej we Wrocławiu. Foto: Emeryk III / Shutterstock.com

Organizatorem Marszu Polski Niepodległej był m.in. Piotr Rybak, który został prawomocnie skazany za spalenie w 2015 r. na wrocławskim rynku kukły symbolizującej Żyda i były ksiądz Jacek Międlar. 

Urzędujący wówczas prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz wydał zakaz organizacji tego marszu. Formalną przesłanką do wydania zakazu – jak podkreślał Dutkiewicz – była opinia policji, w której stwierdzono, że istnieje zagrożenie bezpieczeństwa związane z tą manifestacją. 

W następnych dniach sądy pierwszej i drugiej instancji uchyliły wydany przez prezydenta zakaz organizacji Marszu Niepodległej Polski i 11 listopada marsz przeszedł ulicami Wrocławia. 

3 rannych, 6 zatrzymanych

Przemarsz ostatecznie został rozwiązany na samym końcu, gdy dotarł już na wrocławski Rynek. W czasie marszu trzy osoby, w tym policjant, zostały ranne. Policja zatrzymała sześć osób podejrzanych o propagowanie zakazanych treści. 

REKLAMA

Jak poinformowała rzeczniczka wrocławskiej prokuratury okręgowej prok. Małgorzata Klaus, prokuratura postawiła już pierwsze zarzuty. - Roman Z. usłyszał zarzuty publicznego propagowania faszystowskiego ustroju państwa oraz nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych i rasowych – powiedziała prokurator. Dodała, że toczy się także drugie postępowanie, które dotyczy nawoływania do nienawiści przez Jacka M., organizatora marszu. 

Roman Z. jest znaną postacią w środowisku kibiców jednego z wrocławskich klubów piłkarskich. W grudniu 2014 r. został skazany na grzywnę w procesie o zakłócenie wykładu prof. Zygmunta Baumana na Uniwersytecie Wrocławskim w czerwcu 2013 r. W 2015 r. został skazany za propagowanie nienawiści na tle rasowym i narodowościowym w swojej książce "Jak pokochałem Adolfa Hitlera".

msze

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej