ME piłkarek ręcznych: kiepski turniej w wykonaniu biało-czerwonych. "Oczekiwałyśmy dużo więcej"
W środę zakończyła się pierwsza runda rozgrywanych we Francji mistrzostw Europy piłkarek ręcznych. Na tej fazie - dzień wcześniej - udział w turnieju zakończyły Polki.
2018-12-06, 12:25
Posłuchaj
Podopieczne trenera Leszka Krowickiego doznały porażek we wszystkich spotkaniach w grupie A - z Serbkami, Dunkami i Szwedkami.
Karolina Kudłacz-Gloc przyznała, że nie tak to miało wyglądać.
- To była dla nas nieudana impreza. Oczekiwałyśmy dużo więcej, wydawało nam się że stać nas na znacznie lepszy wynik (...) To bardzo smutne, bo damska piłka ręczna w Polsce stoi nad przepaścią - powiedziała Kudłacz-Gloc.
Kapitan biało-czerwonych uważa, że potrzebna jest dokładna analiza przyczyn porażki.
REKLAMA
- Nie chcę teraz podejmować żadnych decyzji, bo to nie jest miejsce i czas (...) Zobaczymy co jest dane polskiej piłce ręcznej - przyznała.
W czwartek awans do drugiej rundy wywalczyły zespoły Holandii, Węgier i Hiszpanii z grupy C oraz Rumunii, Niemiec i broniącej tytułu Norwegii z grupy D.
Wcześniej z grupy A, w której ostatnie miejsce zajęła Polska - awansowały Serbia, Dania i Szwecja, a z grupy B Rosja, Francja i Czarnogóra.
W drugiej rundzie 12 zespołów podzielonych zostało na dwie grupy. Dwa czołowe zespoły z każdej z nich awansują do półfinału.
(mb)
REKLAMA
REKLAMA