Ekstraklasa: Górnik Zabrze - Miedź Legnica. Samobój początkiem problemów gospodarzy, "Miedzianka" uciekła ze strefy spadkowej

W pierwszym niedzielnym meczu 18. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy Miedź Legnica wygrała na wyjeździe z Górnikiem Zabrze 3:1 (1:0). Samobójcze trafienie zaliczył golkiper gospodarzy Tomasz Loska. Po przegranej u siebie podopieczni Marcina Brosza spadli na przedostatnie miejsce w tabeli.

2018-12-09, 17:24

Posłuchaj

Napastnik zabrzan Kamil Zapolnik uważa, że Górnik zagrał katastrofalnie (IAR)

Dodaj do playlisty

Mecz 18. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy miał w Zabrzu oprawę barbórkową. Było to spotkanie drużyn z dolnej części tabeli, Górnik na miejscu 14 z kolei Miedź Legnica na miejscu 15. Obie ekipy potrzebowały punktów by wydobyć się ze strefy spadkowej.

W pierwszych minutach dobrą okazję miała drużyna z Legnicy. Z rzutu wolnego próbował Camara, jednak piłka po jego uderzeniu trafiła w mur zabrzan. Podopieczni Dominika Nowaka spokojnie rozgrywali futbolówkę w środkowej strefie boiska, z kolei gospodarze starali się wychodzić pressingiem.

Dobrą sytuacją miał w 17. minucie Jimenez, który sprzed pola karnego popisał się ładnym uderzeniem. Jeszcze lepiej zaprezentował się golkiper "Miedzianki" Kanibołocki, który zdołał odbić piłkę.

W 36. minucie pechowo interweniował golkiper "Trójkolorowych" Tomasz Loska i piłka po strzale Petteriego Forsella znalazła się w siatce zabrzan. Bramka została zaliczona jako samobójcze trafienie. Na kilka minut przed końcem pierwszej połowy Miedź prowadziła na wyjeździe 1:0.

REKLAMA

Do przerwy wynik meczu między Górnikiem i Miedzią nie uległ zmianie.

Od początku drugiej połowy podopieczni Marcina Brosza ruszyli do ataku. Jako pierwszy na bramkę gości uderzał Jimenez, ale jego próba okazała się minimalnie niecelna.

W 51. minucie w wyniku zamieszania w polu karnym zabrzan Koj dotknął piłki ręką. Arbiter główny Krzysztof Jakubik wskazał na jedenasty metr. Rzut karny wykorzystał Forsell, który podwyższył wynik meczu na 2:0.

Przyjezdni wcale nie zwalniali tempa. Chwilę po bramce Forsella, Henrik Ojamaa dopisał się do listy strzelców. Zawodnik "Miedzianki" znalazł się w polu karnym Górnika i przymierzył w kierunku bramki Loski. Piłka odbiła się jeszcze od Suareza i zmyliła golkipera "Trójkolorowych". W Zabrzu było już 3:0.

REKLAMA

⏱️76' Aj.. Zieliński główkuje w słupek...
---
Górnik Zabrze 0⃣:3⃣ Miedź Legnica#GÓRMIE #Ekstraklasa

W ostatnich minutach meczu błąd popełnił Ojamaa i całą sytuacją wykorzystał Igor Angulo, który zaliczył honorowe trafienie dla gospodarzy.

Ostatecznie Górnik przegrał u siebie i w tej chwili zespół Marcina Brosza znajduje się na przedostatnim miejscu w tabeli Ekstraklasy z dorobkiem 16 punktów. Z kolei Miedź Legnica awansowała na dwunaste miejsce i zgromadziła do tej pory 19 oczek.