NBP, Salvini, komisja ds. VAT, Bojanowska - zobacz skrót najważniejszych wydarzeń minionej doby
NBP o zarobkach dyrektorów, Matteo Salvini w Polsce, Elżbieta Bojanowska odwołana, tysiąc opon wyrzuconych w lesie - zobacz ekspresowe podsumowanie wydarzeń dnia w najnowszym wydaniu "24 godziny w 24 sekundy" (9 stycznia 2019)
2019-01-09, 17:00
NBP dementuje doniesienia prasowe o zarobkach w tej instytucji
Prezes Narodowego Banku Polskiego wydał oświadczenie, że żaden z dyrektorów departamentu Banku nie zarabia 65 tysięcy złotych miesięcznie. W oświadczeniu podano wysokość średnich wynagrodzeń brutto na stanowisko dyrektora w NBP w ostatnich latach. W 2014 roku wyniosło ono 38 tysięcy 98 złotych, w 2017 37 tysięcy 69 złotych. ZOBACZ WIĘCEJ
Wicepremier Włoch Matteo Salvini spotkał się z Jarosławem Kaczyńskim
Według włoskich mediów, Matteo Salvini ma namawiać Jarosława Kaczyńskiego do sojuszu przed wyborami do Parlamentu Europejskiego.
Salvini spotkał się także z premierem Mateuszem Morawieckim i szefem MSWiA Joachimem Brudzińskim. ZOBACZ WIĘCEJ
Były dyrektor z Ministerstwa Finansów zeznaje przed komisją ds. VAT
-Zeznania Tomasza Tratkiewicza potwierdzają dotychczasowe ustalenia - ocenił szef komisji śledczej ds. VAT Marcin Horała. Według niego, w trakcie przesłuchania potwierdzone zostały: wcześniejsze zeznania b. wiceminister finansów Elżbiety Chojny-Duch, rola pani Renaty Hayder i to, że odbywały się spotkania w KPRM. ZOBACZ WIĘCEJ
Premier odwołał wiceminister rodziny Elżbietę Bojanowską
To w związku z krytyczną oceną premiera na temat opublikowania projektu nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu przemocy domowej, w którym znalazły się kontrowersyjne propozycje. ZOBACZ WIĘCEJ
Oddalona kasacja Dariusza P, z Jastrzębia Zdroju skazanego za zabójstwo żony i czwórki dzieci
REKLAMA
Obrona chciała ponownego rozpoznania sprawy, prokuratura - oddalenia kasacji. Według prokuratury w maju 2013 roku mężczyzna podpalił dom jednorodzinny w Jastrzębiu - Zdroju, w którym przebywała jego żona i pięcioro dzieci. Przeżył jedynie najstarszy syn. ZOBACZ WIĘCEJ
Tysiąc zużytych opon w lesie koło Lęborka
Leśnicy są zszokowani, bo podrzucenie odpadów w takiej ilości nie pamiętają. -Zdezelowane opony znaleziono w trzech miejscach w pobliżu wsi Bochowo- mówi nadleśniczy z Cewic Krzysztof Liziński. Sprawą zajęła się już policja. Leśnicy szacują, że usunięcie i zutylizowanie opon będzie kosztowało od 10 do 15 tysięcy złotych. ZOBACZ WIĘCEJ
IAR/PAP/mic
REKLAMA